Udostępnij
Mało znamy kieleckich hoteli bo rzadko zwraca się uwagę na takie placówki w swoim mieście. Tymczasem mijamy je regularnie. Równie często mijamy obiekty, które hotelami były w przeszłości, ale z biegiem lat straciły tę funkcję. Zapraszam Was na kilka słów o kieleckich obiektach noclegowych z przeszłości.
W związku z 50 urodzinami grupy Accor w Polsce zorganizowałem spacer powiązany z tematyką kieleckich hoteli. Jeżeli ominęło Was to wydarzenie to możecie przejść trasę samemu. Cały spacer powinniście odbyć w mniej niż dwie godziny. Na jego trasie oprócz dawnych i obcenych hoteli znajdziecie również zajazdy i obiekty z hotelami związane.
Spacer
Spacer rozpoczęliśmy na kieleckim Rynku skąd od razu udaliśmy się na róg z ul Leonarda. Znajdował się tam Hotel Saski (do 1858 roku zajazd), w którym zatrzymał się np. Tadeusz Kościuszko. Mówi o tym tablica na budynku umieszczona od strony ul. Leonarda. Jego właścicielem był Jan Hönigmann. Kolejnym obiektem na naszej trasie był Hotel Europejski. Znajdował się on pomiędzy ulicą Sienkiewicza a Rynkiem (bliżej deptaku). Posiadał on ponad 35 pokoi i należał do rodziny Lardellich. Posiadali oni także cukiernię i teatr. Następnym miejscem, które odwiedziliśmy był budynek, w którym obecnie znajduje się Caritas. Mówi się, że jest to najstarszy hotel w Kielcach zwany Domem pod Krakowiakami. Następnie udaliśmy się dalej ulicą Jana Pawła II w stronę ul. Ogrodowej. Na skrzyżowaniu tych dwóch ulic obejrzeliśmy obiekt, który hotele nie jest, ale jego właściciele zbudowali Hotel Polski, o którym napiszę później. Budynkiem tym był kielecki browar, a jego właścicielami rodzina Stumpfów.
ul. Sienkiewicza
Następnie spacerem przez park i ulicę Solną dotarliśmy na skrzyżowanie ulicy Sienkiewicza i Paderewskiego. W tym miejscu omówiliśmy dwa hotele znajdujące się kiedyś w okolicy – Hotel Polonia ( Sinkiewicza 55) oraz Hotel Górnośląski (Sienkiewicza 67). Oba te hotele powstały w latach 20 XX wieku i nie posiadały zbyt wysokiego poziomu. Cieszyły się zainteresowaniem głównie z powodu atrakcyjnej lokalizacji. Kolejnym miejscem, które odwiedziliśmy był Hotel Versal. Powstał on w 1913 roku, a jego właścicielem był Michał Wilczyński – kucharz wspomnianego już wcześniej Hotelu Europejskiego. Ciekawostką jest to, że budynek zaprojektował Władysław Pietrzykowski. Zaprojektował on również Hotel Bristol w Busku Zdroju, który jest bardzo podobny do kieleckiego. Prawie na przeciwko Versalu (przy Sienkiewicza 38, w oficynie) w okresie międzywojennym funkcjonował Hotel Victoria Beniamina Grünberga.
Kolejnym punktem zwiedzania były dwa, chyba najpopularniejsze hotele. W świadomości Kielczan tylko jeden z nich z hotelarstwem się kojarzy. Mowa o Hotelu Bristol i Hotelu Polskim. Pierwszy z nich nadal działa, a przez wiele lat był najlepszym hotelem w Kielcach. Powstał 1 sierpnia 1900 roku. Podobnie jak Hotel Polski posiadał własną elektrownię, a z hotelowych łazienek za drobną opłatą mogli korzystać także mieszkańcy Kielc. Ciekawostką była znajdująca się na dziedzińcu fontanna z kolorowymi kulkami oraz rybami, które można było zamówić na obiad. Na przeciwko Bristolu znajdował się Hotel Polski. Powstał on razem z teatrem, a jego fundatorem była wspomniana już rodzina Stumpfów.
Rynek
Kolejnym odwiedzonym obiektem był dawny Hotel Krakowski znajdujący się na rogu ulicy Małej i Leśnej (wtedy Tylnej). Był to na początku zajazd, który z czasem zmienił się w hotel. W obiekcie działała Restauracja pod Gwiazdami. Ostatnim hotelem na trasie był Hotel Warszawski, o którego lokalizacji niewiele wiadomo, oprócz tego, że mieścił się przy ul. Nowowarszawskiej i należał do rodziny Ballertów. Powstał w 1878 roku. Spacer zakończyliśmy w już współczesnym hotelu Ibis.
Wspomniane hotele powstały przed II Wojną Światową, ale lokale hotelowe również po wojnie się rozwijały. Wtedy też (W latach 60) powstał np. Hotel Centralny (później Łysogóry, a aktualnie Best Western Grand Hotel). Zachęcam Was na spacer śladami hoteli i udział w kolejnych spacerach z tymrazem.pl :)