Udostępnij
Wiślica to miasto z ciekawą i obszerną historią! Muzeum Archeologiczne w Wiślicy to nowe miejsce, które próbuje ją opowiedzieć. Jest to punkt obowiązkowy podczas zwiedzania miasta, dzięki któremu poznacie jego dzieje schodząc pod ziemię!
Planujecie wizytę w muzeum? Jeżeli jesteście „zmarzluchami” to koniecznie weźcie coś z długim rękawem – pod ziemią temperatura jest nieco niższa. My byliśmy z krótkim, ale przy ponad 30 stopniach na zewnątrz, panujący w podziemiach chłód był przyjemny!
Lokalizacja i dojazd
Muzeum Archeologiczne w Wiślicy zlokalizowane jest przy Placu Solnym 35. Wejście do niego znajduje się tuż za wiślicka kolegiatą. Nie ma w tym nic dawnego, bo wchodząc do muzeum wchodzimy właśnie do podziemia znajdujących się pod wspomnianym kościołem. Sama Wiślica oddalona jest od Buska-Zdroju o 17 kilometrów, a od Kielc o około 65 kilometrów.
Wiślica nie jest dużym miastem więc możecie zostawić samochód przy Rynku i przejść do muzeum na piechotę, dzieli Was od niego kilka minut spaceru.
Planując wizytę w Wiślicy, spójrzcie na tekst „Ponidzie – magiczna kraina czekająca na odkrycie„, gdzie znajdziecie inne, ciekawe miejsca w okolicy!
Muzeum Archeologiczne w Wiślicy – godziny otwarcia i bilety
Muzeum Archeologiczne w Wiślicy to filia Muzeum Narodowego w Kielcach i otwarte jest dla gości w różnych godzinach, w zależności od sezonu. Od 1 listopada do 31 marca codziennie, oprócz poniedziałków od 8.00 do 16.00, a od 1 kwietnia do 31 października codziennie, oprócz poniedziałków od 9.00 do 17.00. Ostatnie wejście na wystawę ma miejsce godzinę przed zamknięciem
Bilet normalny kosztuje osobę dorosłą 20 zł, a dla osób, które mogą skorzystać z ulgi jest to 12 zł. Możecie bilety kupić na miejscu lub online. Ulgowe wejście przysługuje uczniom, studentom, seniorom i kombatantom. Dzieci do 7 roku życia wchodzą za darmo.Jeżeli wybieracie się do muzeum w czwartek, to macie szczęście bo jest to dzień darmowego wstępu na wystawę stałą.
Zwiedzanie odbywa się w grupach z przewodnikiem (maksymalnie 25 osób) co pół godziny. W sezonie lepiej zarezerwować bilet wcześniej. Pamiętajcie, że Muzeum Archeologiczne w Wiślicy znajduje się w dużej części pod ziemią więc jest tam chłodniej (około 15-18 stopni).
O Wiślicy w skrócie
Według wielu badaczy Wiślica miała być stolicą państwa Wiślan, dzisiaj rola ta przypisywana jest miastu Kraków, ale rolę Wiślica odgrywała w tych i późniejszych czasach na pewno dużą! Jeżeli chodzi o ważność to w tamtych czasach Wiślica, była na poziomie Krakowa czy Sandomierza.
W XI wieku Bolesław Chrobry wzniósł niedaleko osady gród obronny, który miał strzec przebiegającego tędy szlaku handlowego. W tym samym wieku została ona zniszczona prawdopodobnie przez Rusinów. Za panowania Henryka Sandomierskiego ponownie odzyskała znaczenie. Wtedy podjęta została decyzja o budowie kolegiaty. Na przestrzeni lat Wiślica wielokrotnie zmieniała właścicieli i była najeżdżana. Za czasów Kazimierza Wielkiego, powstał w Wiślicy niewielki zamek, a miasto zyskało mury obronne i kolegiatę, które możemy podziwiać do dzisiaj.
W Wiślicy regularnie odbywały się zjazdy szlachty, a kolejni królowie nadawali miastu swoje prawa i przywileje. Wiślica straciła podczas Potopu Szwedzkiego. W połowie XVIII wieku rozebrany został zamek, niecałe sto lat później kościół św. Marcina i Świętego Ducha, a pod koniec XIX wieku mury obronne zniknęły bezpowrotnie.
I Wojna Światowa nie oszczędziła Wiślicy, a uszkodzona podczas ostrzału została m.in. kolegiata. Oddział Muzeum Narodowego w Wiślicy powstał 20 maja 1966 roku. Dzięki pracom trwającym w latach 2018-2022 powstała trasa podziemna, która możemy dzisiaj zwiedzać.
Ekspozycja
Muzeum Archeologiczne w Wiślicy w sporej części znajduje się pod ziemią. Naszą wizytę zaczynamy od Pawilonu archeologicznego, gdzie możemy zobaczyć pozostałości kościoła (prawdopodobnie św. Mikołaja) z XI wieku. Zlokalizowany był on przy szlaku kupieckim biegnącym z Pragi na Ruś Kijowską. Była to niewielka świątynia, która została rozebrana w XIII wieku.
Następnie wędrujemy do rezerwatu archeologicznego w podziemiach bazyliki. Czekają tam na nas relikty dwóch świątyń romańskich. Starsza z nich pochodziła z XII wieku, a jej fundatorem był książę Henryk Sandomierski. Była większa niż wspomniany przed chwilą kościół, bo mierzyła 5,66 x 3,6 metra. To właśnie z tej świątyni pochodzi Płyta Orantów, o której za chwilę. Druga świątynia, której pozostałości możemy oglądać na podziemnej trasie pochodzi prawdopodobnie z XIII wieku i była przesunięta w stronę zachodnią względem pierwszej.
Wędrując podziemnymi korytarzami możemy sporo się dowiedzieć o samej budowli, ale także podziwiać odkryte podczas wykopalisk artefakty czy relikty obiektów. Dzięki nowej technologii, możemy śledzić rozwój budowli na przestrzeni lat czy też podziwiać modele trójwymiarowe.
Płyta orantów
Gotycka kolegiata w Wiślicy swoje początki ma w XIV wieku, ale w jej miejscu stały wcześniej kościoły romańskie. Sporo elementów poprzednich świątyń znalazło się w obrębie nowopowstającego kościoła. Wśród nich znalazła się Płyta orantów lub tzw. Płyta Wiślicka. Uszkodzona ona została podczas budowy tzw. łuku tęczowego. Dzięki niwelacji terenu, znalazła się ona jednak ponad trzy metry pod powierzchnią, co pomogło jej przetrwać do naszych czasów.
Odkryta została w 1959 roku, kiedy to prace badawcze w kolegiacie prowadził Zespół Badań nad Polskim Średniowieczem Uniwersytetu Warszawskiego i Politechniki Warszawskiej. Prace rekonstrukcyjne w kościele prowadzone były już w 1916 roku, ale do odsłonięcia płyty zabrakło wtedy około 30 centymetrów.
Sama płyta jest posadzką o wymiarach 410 na 250 centymetrów i pochodzi z drugiej połowy XII wieku. Wykonana jest ona z jastrychu, a rysunki wykonane są masa gipsową zabarwioną smołą lub węglem. Na płycie przedstawione są postacie z rękami wzniesionymi do góry, co zostało zinterpretowane jako modlitwa. Prawdopodobnie są to Kazimierz Sprawiedliwy z żoną Heleną Znojemską oraz synami – Bolesławem i Kazimierzem, Henryk Sandomierski oraz osoba duchowna. Znajduje się tam także fragment napisu Hi conculcari querunt ut in astra levari possint et pariter ve… (Ci chcą być podeptani, aby mogli być wzniesieni do gwiazd i zarówno….
Warto odwiedzić Muzeum Archeologiczne w Wiślicy?
Muzeum Archeologiczne w Wiślicy to miejsce zdecydowanie warte odwiedzenia! Poznawanie dziejów miasta schodząc pod powierzchnię dzisiejszych zabudowań sprawia, że odwiedzający mogą poczuć się jak odkrywcy. Przyjemna narracja, ciekawe eksponaty i interesująca ekspozycja sprawiają, że jest to miejsce godne uwagi.
Sama Wiślica to także miejsce, które warto poznać. Bazylika z dzwonnicą i położonym obok Domem Długosza to miejsca, które warto odwiedzić podczas poznawania uroków Ponidzia.