Udostępnij
Podobno nie tylko cel jest ważny, a droga do niego. Wyjeżdżając gdzieś czy to w Polsce czy na świecie zawsze staram się wykorzystać drogę na poznawanie okolicy. Tak było o tym razem. Najstarszy znak w Polsce odwiedzony!
Trasa z Poznania do Łodzi jest dość monotonna. Monotonna jazda ze stałą prędkością przerywana bramkami, na którym pobierane jest myto może znudzić. Jeżeli nam się nie spieszy to polecam czasem zjechać z autostrady i pozwiedzać.
Tym razem nasz wybór padł na Konin.
W sumie w głowie nic nie kojarzyło się nam z tym miastem oprócz jego nazwy. Szybki rzut oka w internety i już wiedzieliśmy, że jedziemy zobaczyć najstarszy w Polsce (a podobno i w Europie Środkowej) znak drogowy. Pochodzący z 1151 słup znajduje się przy kościele św. Bartłomieja.
Samochód możecie zaparkować tuż przy kościele. Znak znajduje się na jego terenie i na pewno z drogi go zobaczycie. Właściwie to zobaczycie coś co znaku drogowego nie przypomina. Nazwałbym to raczej słupem. Pierwotnie wskazywał on dokładnie połowę drogi pomiędzy Kruszwicą a Kaliszem.
Jeżeli nie chce Wam się zjeżdżać z autostrady tylko dla jednego słupa to będąc przy wspomnianym znaku macie już tylko rzut beretem do centrum Konina oraz nad Wartę. Warto także wejść do kościoła św. Bartłomieja ponieważ jego wnętrze jest kolorowe i ciekawe. Na ścianach zewnętrznych kościoła również znaleźć możecie kilka ciekawostek.
Na spacer po Koninie potrzebujecie około godzinkę. Jest to ciekawe miasteczko o interesującym centrum. Wybrzeże Warty jest tam dobrze zagospodarowane więc jest to miejsce idealne na chwilę odpoczynku podczas dłuższej trasy :)