Udostępnij
Bieszczady oprócz nieziemskich widoków, chwil wyciszenia na odludnych szlakach i opuszczonych miejsc od niedawna kojarzą się także z dobrym jedzeniem. Podczas ostatniego pobytu przetestowaliśmy lokal Chata Wędrowca w Wetlinie.
Lokal ciekawie urządzony. Stylizowany na połączenie starego domu ze strychem. Do dyspozycji ogródek, dwa piętra oraz zabudowany balkon. W związku z długim weekendem obłożenie było 100 procentowe. Po otrzymaniu kart pierwsze wrażenie dotyczące cen jest średnie. Nie są one niskie. Zaciekawiła mnie informacja o możliwości zamówienia połowy porcji dań. Teraz już wiem, że widząc taką informację „wiedz, że coś się dzieje”. Porcje były naprawdę spore. Specjalnością lokalu i produktem lokalnym jest naleśnik z jagodami ale o nim później.
Żurek 15 zł (zamówiliśmy połowę – 7,5 zł)
Jak na połowę, to porcja duża. W środku jajko, kawałki mięsa, ziemniaki i śmietana z chrzanem. Wrażenie dobre a danie sycące.
Kwaśnica 14 zł (zamówiliśmy połowę – 7 zł)
Tak, jak z żurkiem – porcja duża mimo tego, że była to tylko połowa. Lekko wyczuwalny smak żeberek. W środku ziemniaki i kapusta. Jak na panującą temperaturę miała jeden minus, który często jest plusem – mocno rozgrzewająca.
Pierogi z mięsem 17 zł (13 sztuk)
Smaczne, lecz 13 sztuk to nieco za dużo, zwłaszcza po zjedzonej zupie. Podawane ze skwarkami i surówką z kapusty. Zdecydowaliśmy się na te ponieważ akurat nie było ruskich.
Naleśnik z jagodami 36 zł (zamówiliśmy połowę – 18 zł)
Naleśnik, który nie jest naleśnikiem. Restauracja pisze, że składniki są te same co na naleśniki. Najlepiej charakteryzuje to danie chyba słowo racuch. Przypomina go smakiem i konsystencją. Polane śmietaną, miodem i jagodami. Tradycyjnie, jak wyżej, porcja spora. Smaczne i bardzo słodkie.
Naleśnik Mix 40 zł
Od poprzednika różni się wielkością porcji (cała) oraz dodatkami na górze. Oprócz jagód znajdują się w nim także truskawki i jabłka oraz twaróg i jogurt.
Pstrąg 15 zł/100g – finalna cena to 57 zł
Ryba dobrze wypieczona i przyprawiona. Ziemniaki smażone na patelni i surówka. Podawana cena jest ceną za 100 g, więc nie do końca wiecie ile finalnie zapłacicie.
Minusem było podanie dania głównego, gdy nie skończyliśmy jeszcze zupy – pierogi stały na sole i stygły czekając, aż skończymy pierwsze danie. Ogólnie jedzenie bardzo dobre w nie najgorszej (chociaż nie niskiej) cenie. Jeżeli w Waszych planach wyjazdowych pojawi się gdzieś Chata Wędrowca, to nie zastanawiajcie się długo i jedźcie od razu!