Kielecki rynek burgerów znam dobrze. Po jedzeniu burgerów i kebabów czasem potrzeba jakiejś odmiany. Wybór padł na kanapkę i mięso ale w trochę innej formie. Burgera zastąpiło mięso z łopatki wieprzowej i indyk.
Na nasze potrzeby odpowiedzieć miał lokal Meat Love przy ul. Hożej w Warszawie. Przechodząc po drugiej stronie ulicy nie zauważyłem go. Nie wiedziałem, jak wygląda, więc ujrzałem go dopiero zmieniwszy stronę. Lokal znajduje się w piwnicy, lecz jest w nim jasno i przyjemnie. W menu oprócz kanapek znajdują się również pewne ciekawostki: gofry z wołowiną i syropem klonowym oraz lody bekonowe. Nasz wybór padł na kanapkę Pulled Pork Chilli Slaw i Indyka.
Zacznijmy od Indyka. Obie kanapki wkroczyły na stół z małą przystawko-sałatką. Były to słupki z ogórka w vinegretowej zalewie. Mięso podane w pszennym podpłomyku. Składniki kanapki to indyk, suszone pomidory, roszponka, awokado i bazyliowy majonez. Bardzo duża o wyrazistym, lecz subtelnym smaku. Jeżeli nie zaczniecie lekko głodni to możecie mieć problemy ze zjedzeniem całej. Kosztowała 19,50 zł, co nie jest ceną niską, ale kanapka ta jest warta swojej ceny.