Udostępnij
O tej bitwie słyszał na pewno każdy, a rok 1410 to często jedna z niewielu dat, którą pamiętamy z lekcji historii. Odwiedziłem ostatnio Muzeum Bitwy pod Grunwaldem, aby dowiedzieć się więcej o tym znaczącym wydarzeniu. Jest to stosunkowo nowa placówka, znajdująca się na skraju pola średniowiecznej bitwy z Zakonem Krzyżackim.
Muzeum Bitwy pod Grunwaldem rozpoczęło działalność w 1960 roku, ale budynek, który zwiedzamy dzisiaj, jest zdecydowanie młodszy, a otwarty został w 2022 roku. Pole Grunwaldzkie w 2010 roku zostało uznane za Pomnik Historii.
Lokalizacja i dojazd
Nie trudno się domyślić, że Muzeum Bitwy pod Grunwaldem, znajduje się właśnie pod Grunwaldem, a konkretnie w Stębarku (województwo warmińsko-mazurskie). Dokładny adres placówki to: Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku, Stębark 1, 14-107 Gietrzwałd.
Od drogi ekspresowej S7 oddalone ono jest o niecałe 13 kilometrów. Musicie z niej zjechać w kierunku zachodnim na węźle o nazwie Grunwald. Muzeum oddalone jest 46 kilometrów od Olsztyna i 32 kilometry od Ostródy.
Moja wizyta w Muzeum Bitwy pod Grunwaldem miała miejsce poza sezonem, więc miejsc na parkingu nie brakowało. Znajduje się ich tam sporo, zarówno dla samochodów osobowych, jak i dla autobusów. Jadąc w kierunku muzeum, nie powinniście mieć problemu ze znalezieniem go – budynek jest duży i rzuca się w oczy.
Muzeum Bitwy pod Grunwaldem – bilety i godziny otwarcia
Muzeum Bitwy pod Grunwaldem czynne jest przez cały rok, ale w różnych godzinach, w zależności od sezonu. W szczycie sezonu, czyli od 10 kwietnia do 30 września placówka czynna jest codziennie od 9.30 do 18.30, od 1 do 31 października od 9.30 do 17.30, w pozostałą część roku od 9.00 do 17.30.
Muzeum Bitwy Pod Grunwaldem możemy zwiedzać z przewodnikiem, audio przewodnikiem lub samemu. Jeśli chcecie ekspozycję obejrzeć samemu, to bilet normalny kosztuje 28 zł, a ulgowy i grupowy – 26 zł. Istnieje też możliwość zakupienia biletu rodzinnego, ale jego cena moim subiektywnym zdaniem nie jest atrakcyjna, bo uprawnia on po prostu do zniżki 2 zł dla rodziców. W bilecie rodzinnym każda osoba płaci jak za bilet ulgowy. Zwiedzanie z przewodnikiem lub audio przewodnikiem jest odpowiednio droższe – bilet normalny kosztuje 33 zł, a ulgowy i grupowy 31 zł za osobę.
W każdym miesiącu wyznaczany jest jeden dzień w tygodniu, kiedy obowiązuje darmowy wstęp. Podczas mojej wizyty był to poniedziałek, ale najlepiej przed wizytą sprawdzić na stronie.
Ekspozycja
Budynek muzeum robi z zewnątrz ogromne wrażenie. Ekspozycja nie zajmuje całej jego powierzchni, znajdują się w nim także sale edukacyjne i przestrzenie poświęcone wewnętrznym potrzebom muzeum. Na ekspozycję stałą wkraczamy przez duże, obrotowe drzwi.
Wystawa stała nosi tytuł „Wielka Wojna z Zakonem Krzyżackim w latach 1409-1411”. Ekspozycja składa się z elementów multimedialnych, plansz, ale znajdziemy na niej także „klasyczne eksponaty”. Poznajemy na niej kontekst historyczny konfliktu i jego genezę. Dowiadujemy się także szczegółów dotyczących przebiegu samej bitwy. Oprócz informacji historycznych znajdziemy tam także sporą część poświęconą archeologii i badaniom pola bitwy.
Ekspozycja dla mnie była bardzo ciekawa i poruszała różnorodne kwestie, o których nie myślało się podczas lekcji historii w szkole. Sporo dowiedziałem się o łucznikach i kusznikach, których nawet nie wyobrażałem sobie w tej bitwie. Jeżeli ciekawią Was informacje o taktyce bitewnej, oblężniczej czy o broni używanej przez obie strony, to również dowiecie się sporo. Na wystawie czekają na Was także eksponaty pochodzące z wykopalisk – pokazujące uzbrojenie, ale także przedmioty użytku osobistego znalezione na polu bitwy. Osobną część stanowią monety z epoki.
Na wystawie wyświetlany jest także fragment filmy „Krzyżacy” A. Forda. Podczas 23-minutowego filmu, możemy skonfrontować to, czego dowiedzieliśmy się na ekspozycji z historią zekranizowaną.
Informacje na ekspozycji dostępne są w języku polskim, angielskim i litewskim.
Pomnik Bitwy Grunwaldzkiej
Opuszczając Muzeum Bitwy pod Grunwaldem, możemy, a nawet powinniśmy udać się na Pola Grunwaldzkie. Wyróżniają się na nim dwa obiekty, do których prowadzi droga. Od samego muzeum oddalone są one o kilkaset metrów. Co ciekawe, obszar, na których rozgrywała się bitwa, w tamtych czasach był częściowo zalesiony, a dzisiaj porastają go głównie łąki.
Pierwszym obiektem, który góruje nad okolicą, jest Pomnik Bitwy Grunwaldzkiej zaprojektowany przez Jerzego Bandurę i Witolda Cęckiewicza. Został on umieszczony w 550 rocznicę bitwy pod Grunwaldem, a wykonany jest z granitu. Przedstawia on twarze dwóch rycerzy i z tego powodu często bywa nazywany właśnie Pomnikiem Dwóch Rycerzy.
Tuż obok pomnika rzucają się w oczy trzydziestometrowe maszty, symbolizujące sztandary polskich i litewskich chorągwi, które brały udział w bitwie.
Krakowski Pomnik Grunwaldzki
Udając się w kierunku Pomnika Dwóch Rycerzy, mijamy po drodze pozornie niedbale ułożony stos kamieni. To pozostałości znajdującego się w Krakowie Pomnika Grunwaldzkiego, powstałego w 1910 roku z fundacji Ignacego Jana Paderewskiego. Na jego odsłonięciu zjawiło się podobno około 150 tysięcy osób! Znajdował się on na Placu Matejki, ale został zniszczony przez Niemców w 1939 roku.
Pomnik został odbudowany w 1976 roku, a elementy podstawy pomnika znajdują się właśnie na Polach Grunwaldzkich. Dzisiejszy Pomnik Grunwaldzki w Krakowie mierzy ponad 13 metrów i przedstawia króla Władysława Jagiełłę na koniu.
Ruiny Kaplicy
Na zachodnim skraju Pól Grunwaldzkich znajdują się ruiny kaplicy pobitewnej, o której dowiecie się podczas zwiedzania ekspozycji. Wybudowana ona została w miejscu zbiorowego grobu. Prawdopodobnie w miejscu, gdzie się znajdowała, mieścił się główny obóz wojsk krzyżackich. Kaplicę zbudowali Krzyżacy, a w 1413 roku została ona konsekrowana prawdopodobnie w obecności mistrza Henryka von Plauena i biskupa Jana Rymana. Do dzisiaj zachowały się jedynie jej fundamenty wraz z zarysem kształtu.
Warto odwiedzić?
Muzeum Bitwy pod Grunwaldem to miejsce ciekawe, a sama bitwa była spektakularnym sukcesem naszych wojsk. Gmach muzeum robi wrażenie, ekspozycja wprowadza ciekawie w temat, a spacer pod Pomnik Grunwaldzki po polu dawnej bitwy dopełnia doznania. Jeżeli będziecie w okolicy, to wybierzcie się koniecznie. Myślę, że zarówno dorośli, którzy pamiętają 1410 rok z lekcji historii, jak i najmłodsi, którym królowie i rycerze kojarzą się jeszcze głównie z bajkami znajdą tam coś dla siebie.