Udostępnij
Jeszcze kilka lat temu nikt o tym miejscu nie słyszał. Dzisiaj stało się ono jedną z atrakcji suchedniowskich lasów. Oczy Ziemi to miejsce dobre na spacer czy piknik. Zapraszam Was dzisiaj do dawnego kamieniołomu piaskowca!
Na początku warto wspomnieć, że „Oczy Ziemi” nie jest miejscem, które będzie konkurować ze Świętym Krzyżem czy Chęcinami. Nie jest to atrakcja turystyczna tego typu. Kamieniołom był niewielki i sam w sobie, nie licząc tytułowych „Oczu Ziemi” może okazać się słabą atrakcją dla gości, ale plusem tego miejsca jest dóbr infrastruktura, piękne lasy. Wszystko to czyni z tego miejsca dobry cel spaceru czy rodzinnej wycieczki.
Oczy Ziemi – jak dojechać?
Oczy Ziemi to miejsce zlokalizowane w… lesie. Być może w tym momencie zawiodę kilka osób, ale nie da się tam legalnie dojechać samochodem. Możecie wybrać się na spacer, a las po drodze jest naprawdę ciekawy i idealny do wędrówki.
Możecie rozpocząć spacer w kilku miejscach. Pierwszym z nich są okolice kamieniołomu „Kopulak”. Będziecie kierować się drogą w kierunku północnym, a trasa zajmie Wam około 40 minut w jedną stronę. Druga opcja to przyjście z zachodu. Niedaleko torów i paliczki znajduje się parking. Niestety nie ma w tym miejscu przejścia przez tory więc nie jest to do końca bezpieczne. Kolejną opcją to przyjście szlakiem ze stacji Suchedniów Północ, a ostatnia opcja to przyjście od strony Skarżyska.
Drogi i szlaki prowadzące do „Oczu Ziemi” są to drogi leśne. W zimie lub po większych opadach błoto może być mocno odczuwalne.
Historia
„Oczy Ziemi” to termin, który do niedawna nie figurował w żadnym przewodniku turystycznym ani nie był znany szerokiemu gronu odbiorców. Teren dawnego kamieniołomu „Gębury”, od nazwiska jego dawnej własności, przez lata pozostawał niezagospodarowany i praktycznie nieodkryty przez społeczność, żyjącą swoim rytmem bez większej świadomości tego, co kryje się tuż obok.
Przełom nastąpił, gdy Nadleśnictwo Suchedniów, które przejęło zarządzanie tym obszarem, poszukując sposobów na wykorzystanie potencjału tego miejsca, podjęło decyzję o jego rewitalizacji i adaptacji do potrzeb rekreacyjnych i turystycznych. Możliwość przekształcenia zapomnianego kamieniołomu w atrakcyjne miejsce dla odwiedzających stała się faktem, a dzięki zaangażowaniu i pracy nadleśnictwa „Oczy Ziemi” zyskały szansę na nowe życie.
Nazwa „Skałki na Stokowcu”, choć lokalnie znana, to „Oczy Ziemi” zdobywają coraz większą popularność, stając się niemal symbolicznym określeniem dla tego oryginalnego miejsca. Wizualna atrakcyjność terenu, którego centralny punkt stanowią dwa okrągłe stawy, przypominające oczy wpatrzone w niebo, sprawia, że spotkanie z tym miejscem jest niezwykłym doświadczeniem.
Co na miejscu?
Po pokonaniu kilku kilometrów (w zależności od opcji, którą wybierzemy) leśnymi drogami na miejscu czeka na nas teren niewielkiego kamieniołomu. Znajduje się tam niewielkie jeziorko, które podczas naszej wizyty i panującej suszy miało bardzo niski poziom wody. Na turystów czeka altana ze stołami i krzesłami oraz miejsce ogniskowe.
Sam kamieniołom nie był duży, siedząc w altance widzicie cały teren, który Lasy Państwowe przygotowały.
Oglądając ściany kamieniołomu możecie zauważyć nietypowe formy w piaskowcu. Dwie z nich położone są obok siebie i przypominają podobno oczy. Nie wiem czy nie znając nazwy miejsca od razu poszedłbym moimi skojarzeniami w tę stronę, ale to za chwilę ocenicie sami ;)
Przy altance czeka na Was niewielka skrzynka, a której znajduje się pieczątka i specjalnie przygotowanie karty. Są one przygotowane przez Nadleśnictwo Suchedniów oraz Ruch Małomiejski Suchedniów. Na karcie znajdują się cztery punkty, po odwiedzeniu których otrzymamy pamiątkowa odznakę. Wśród nich znajdują się Kamień Michniowski, Piekło Dalejowskie, Brama Piekielna i Oczy Ziemi.
Co w okolicy?
Sam leśny spacer jest fajną atrakcją! Oczy Ziemi leżą jednak w ciekawej okolicy i wizytę w tym miejscu możecie połączyć z innymi atrakcjami. Niedaleko macie zbiornik wodny Rejów, gdzie możecie się wykąpać lub popływać sprzętem wodnym. Niedaleko czekają na Was Skałki Rejowskie i kamieniołom „Kopulak”, a dla fanów militariów znajduje się nieopodal Muzeum Orła Białego. Jeżeli od natury wolicie miejski survival to czas na wycieczkę np. do Piotrkowa Trybunalskiego.