Udostępnij
To chyba już tradycja, że tuż przed spacerem pada deszcz. Nie wystraszyło to jednak wszystkich i spotkaliśmy się na skrzyżowaniu ul. Karczówkowskiej i Podklasztornej aby poznać uroki wzgórza Karczówka. Deszcz przestał padać zanim jeszcze wyruszyliśmy więc spacer po Karczówce przebiegł „sucho”.
Karczówka jest jednym z kilku kieleckich rezerwatów. Miejsce to jednak nie jest chronione ze względu na wartości geologiczne (których swoją drogą tutaj też nie brakuje), ale ze względu na walory krajobrazowe. Zaczęliśmy od wizyty na tarasie widokowych, gdzie podziwiać możemy aktualnie rekonstruowany ogród i panoramę miasta (jeżeli nie ma mgły). W ogrodzie mają uprawiane być warzywa i zioła oraz winogrona na lokalne wino. Za klasztorem stoją już również ule, w których pszczoły produkują miód.
Jeszcze przed wizytą w samym klasztorze i kościele udaliśmy się za na grób powstańców. W miejscu tym chowani byli powstańcy, leczeni w pobliskim klasztorze. Miejsce na tyle istotne, że w związku z pomocą powstańcom władze carskie usunęły zakon Bernardynów z Karczówki.
Następnym punktem naszego zwiedzania było wejście do kościoła. Omówiliśmy symbolikę herbów oraz budowę schodów i portalu. Minęliśmy później stojące przy murze klasztoru armaty (symboliczna pamiątka potopu szwedzkiego) i udaliśmy się na dziedziniec. Poznaliśmy historię Kolumbina Tomaszewskiego (zakonnika, który przez 50 lat samotnie mieszkał w klasztorze) i odwiedziliśmy jego pomnik. Udaliśmy się również do czakramu – miejsca mocy. Odwiedziliśmy także wystawę po plenerze malarskim prezentującą prace poświęcone Karczówce. Po wypiciu herbaty w klasztornym refektarzu przyszedł czas na jedną z ciekawszych atrakcji. Dzięki uprzejmości rektora Karczówki mieliśmy możliwość wejść na wieżę kościelną i obejrzeć zamgloną, ale i tak ciekawą panoramę okolicy. Na samym szczycie wieży wśród nowożytnych aktów wandalizmu (podpisów) udało i się znaleźć kilka starszych, ale o nich jeszcze napiszę :) Spacer po Karczówce to idealny sposób na weekndowy relaks.
Kolejny spacer już za miesiąc. Zapraszam serdecznie :)