Udostępnij
Parki Etnograficzne to miejsca, w których można przenieść się w czasie! Skansen w Kolbuszowej potwierdza to stwierdzenie, a dla mnie wizyta w nim była podwójną podróżą przez lata! Skansen ten pokazuje życie na regionalnej wsi wraz z aspektami mu towarzyszącymi. Spacerując po jego terenie odkrywamy życie sprzed lat, ale możemy także zrelaksować w odtworzonym klimacie polskiej wsi.
Dla mnie była to także podróż sentymentalna, bo w skansenie tym byłe około 30 lat temu! Niewiele pamiętałem, jeżeli chodzi o ekspozycję, ale ponowne odwiedziny z dziećmi w miejscu, gdzie kiedyś sam byłem z babcią, miały w sobie dodatkowy wymiar.
Skansen w Kolbuszowej – lokalizacja i dojazd
Skansen w Kolbuszowej (województwo podkarpackie) zlokalizowany jest przy ul. Wolskiej 36. Od Rynku oddalony jest on o niecałe 3 kilometry. Sama Kolbuszowa leży na trasie z Kielc do Rzeszowa. Od stolicy województwa świętokrzyskiego oddalona jest o 130 kilometrów, a od stolicy Podkarpacia o około 35 kilometrów.
Tuż przy skansenie znajduje się parking. Zmierzając w stronę parku etnograficznego musimy przejść przez kładkę nad rzeką „Nil” i jesteśmy już na terenie skansenu. Podczas naszej wizyty w weekend, nie mieliśmy problemu ze znalezieniem miejsca, ale było już po wakacjach. Myślę, że w wakacyjne weekendy może być sporo chętnych.
Ceny biletów i godziny otwarcia
Skansen w Kolbuszowej czynny jest przez cały rok, ale godziny otwarcia różnią się w zależności od sezonu. Od kwietnia do października w dnu powszednie czynny jest on od 9.00 do 17.00, a w soboty, niedziele i święta od 10.00 do 18.00. Poza sezonem, czyi od listopada do marca skansen otwarty jest codziennie od 9.00 do 16.00.
Bilet do skansenu kosztuje 18 zł dla osoby dorosłej. Ulgowy wstęp kosztuje 12 zł, a bilet rodzinny (rodzicie i dzieci w wieku szkolnym) kosztuje 50 zł. Ciekawe, że poza sezonem cena biletów normalny obniża się do 12 zł, a rodzinnych do 38 zł. Warto zwrócić uwagę, że w sezonie w niedziele bilety kosztują odpowiedni 25, 17 i 70 zł. Do darmowego wstępu uprawnione są dzieci do 7 roku życia, a posiadacze Karty Dużej Rodziny otrzymują rabat 50%
Ciekawą opcją są karnety roczne. Jeżeli mieszkacie w bliższej lub dalszej okolicy i wiecie, że kilka razy na pewno skansen odwiedzicie to bilet roczny kosztuje 72 zł normalny oraz 48 zł ulgowy. Bilet na cały rok dla rodziny kosztuje natomiast 120 zł.
Skansen w Kolbuszowej w poniedziałki ma dzień darmowego wstępu!
Skansen w Kolbuszowej i jego historia w skrócie
Oficjalnie Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej powstało w 1972 roku. Wiele osób za jego początek uznaje zorganizowaną w Powiatowym Domu Kultury w Jędrzejowa wystawę pod tytułem „Sztuka Ludowa Lasowiaków”, która miała miejsce w 1957 roku. Oficjalna działalność muzeum poprzedzona była działaniem Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Przyrody i Kultury im. J.M. Goslara.
Muzeum w ówczesnej formie miało swoją siedzibę w dawnej synagodze w Kolbuszowej. Stowarzyszenie opierało swoją działalność na pracy społecznej członków. Oprócz działalności wystawienniczej prowadziło ono także działalność wydawniczą. Po upaństwowieniu w 1972 roku podjęto działania mające na celu utworzenie parku etnograficznego. W 1974 roku zmieniła się nazwa muzeum na Muzeum Kultury Ludowej. 4 maja 1978 roku skansen został oficjalnie otwarty.
Sektory i obiekty
Skansen w Kolbuszowej pokazuje dawne życie Lasowiaków i Rzeszowiaków – dwóch grup etnograficznych, które zamieszkiwały Kotlinę Sandomierską. Skansen zajmuje powierzchnię około 30 hektarów, a na jego terenie znajduje się ponad 80 obiektów z różnych kategorii i okresów.
Prezentowane w skansenie obiekty pochodzą głównie z XIX i XX wieku, ale najstarszym bukietem jest dwór z Brzezin pochodzący z 1753 roku. Spacerując po skansenie zobaczycie m.in. chałupy, stodoły, stajnie, obory, kurniki, spichlerze, młyn wodny, wiatraki, kuźnię, szkołę, karczmę czy kościół.
Zasadniczo teren skansenu podzielony jest na trzy sektory – wejściowy, lasowiacki i rzeszowiacki. Pierwszy sektor jest najmniejszy a na jego terenie znajduje się Dworek z Sędziszowa Małopolskiego, Dom z Żołyni oraz kapliczka z Kolbuszowej Dolnej.
Drugim sektorem jest sektor lasowiacki i tutaj liczba obiektów jest zdecydowanie większa. Wśród nich znajdują się Kapliczka ze Staniszewskiego, Młyn wodny z Żołyni Dolnej, Kapliczka z Kolbuszowej, Wiatrak z Rudy, Zagroda z Jeziórka, Spichlerz z Bidzin, Ul z Lubaczowa, Dwór z Brzezin, Zagroda z Wrzaw, Zagroda z Bożej Woli, Zagroda z Kopci, Pasieka, Zagroda z Żołyni Dolnej, Kapliczka z Domatkowa, Zagroda z Woli Zarczyckiej, Kapliczka z Jeżowego, Kuźnia ze Staniszewskiego, Dom Parafialny z Książnic, Kościół pw. św Marka, Wiatrak z Zarówna, Zagroda z Huty Przedborskiej, Kapliczka z Widełki, Szkoła z Trzebosi, Garncarnia z Łążka, Wiatrak z Zarębek, Wiatrak z Trzęsówki, Wiatrak z Padwi, Zagroda z Lipnicyi Krzyż z Kolbuszowej Dolnej.
Sektor rzeszowiacki ma na moim terenie takie obiekty jak Karczma z Hali Kańczuckich, Kuźnia z Białobrzegów, Leśnictwo, Zagroda z Brzozy Studnickiej, Remiza ze Słociny, Kapliczka z Rakszawy, Zagroda z Markowej, Wiatrak z Markowej, Zagroda z Budziwoja i Zagroda z Markowej,
Kim byli Lasowiacy i Rzeszowiacy? Najlepiej wyjaśni to opis ze strony muzeum:
Lasowiacy to grupa etnograficzna zamieszkująca tereny południowo-wschodniej Polski, północnej części Kotliny Sandomierskiej, w widłach Wisły i Sanu. Był to obszar dawnej Puszczy Sandomierskiej. Dzisiaj stanowią go powiaty: leżajski, niżański, stalowowolski, tarnobrzeski, kolbuszowski, mielecki oraz część ropczycko-sędziszowskiego.
Grupa ta pod względem pochodzenia była złożona. Powstała na drodze wielowiekowej akcji osadniczej, prowadzonej na obszarze Puszczy Sandomierskiej. Od północy napływała ludność z Mazowsza, od południa z Małopolski, od wschodu mieszana ludność polsko-ruska. Był wreszcie zauważalny element rusko-wołoski, turecko-tatarski (osadzeni jeńcy wojenni), a nawet litewski. Na tę etniczną mieszankę nałożyła się dodatkowo austriacka akcja kolonizacyjna, szczególnie intensywnie prowadzona w okresie panowania cesarza Józefa II w latach 1780-1790. Tak specyficzne podłoże stało się podstawą dla powstania nowej grupy etnograficznej.
Ludność ta samookreśliła się mianem „Lesioki”, co może być świadectwem ich wysokiej świadomości odrębności w stosunku do sąsiadów, a także szacunku jakim darzyli puszczę. W przekazach zachowało się także powszechnie znane powiedzenie Las (u)ojciec nas, a my dzieci jigo, jidziewa do nigo.
Rzeszowiacy to grupa etnograficzna zamieszkująca tereny południowo-wschodniej Polski, które obejmowały pas lessów pomiędzy Pogórzem Karpackim a Kotliną Sandomierską. Jest to obszar wzdłuż osi Rzeszów-Łańcut-Przeworsk obejmujący powiaty:, łańcucki, przeworski oraz częściowo rzeszowski, jarosławski, strzyżowski i ropczycko-sędziszowski.Rzeszowiacy stanowili niewielką grupę o lokalnym charakterze, zróżnicowaną etnicznie ze względu na obszar intensywnego osadnictwa ze wschodu i zachodu, ścierającego się wpływami. Duże znaczenie miał fakt, iż przez te tereny przebiegały dwa bardzo ważne szlaki handlowe: z Krakowa przez Przemyśl do Kijowa oraz z Sandomierza przez Karpaty na Węgry. Zasiedlani na tych terenach koloniści wywodzili się głównie z Małopolski oraz Mazowsza. Mocny akcent etniczny wnieśli Ślązacy i Serbowie Łużyccy – ludność słowiańska, ale mocno zgermanizowana oraz Rusini. We wsiach, takich jak: Hadle, Manasterz, Mirocin, Krasne, w znaczniej mierze lokowano ludność grekokatolicką, ruskojęzyczną, która jednak z czasem została wchłonięta przez żywioł polski.
U Rzeszowiaków świadomość wspólnoty ograniczała się do poszczególnych wsi, nie wynikała, jak w przypadku Lasowiaków, z poczucia świadomości odrębności grupowej. Nazwę „Rzeszowiacy” po raz pierwszy zastosował w literaturze naukowej w latach 20. XX w. Jan Stanisław Bystroń na określenie ludności zamieszkującej obszar, którego centrum stanowił Rzeszów.
Skansen możecie zwiedzać z swoim tempie i samemu opracować trasę. Wsparciem może posłużyć drukowany przewodni, który możecie zakupić w kasie biletowe lub audioprzewodnik. Grupy zorganizowane mogą skorzystać z gotowych gier terenowych dla dzieci i dorosłych w różnym wieku. Możecie także skorzystać z przewodnika (wymagana wcześniejsza rezerwacja).
Wśród proponowanych tras tematycznych znajdują się
- Trasa dla grup przedszkolnych
- W dawnej Puszczy Sandomierskiej – na wsi u Lasowiaków
- Jak Lasowiak z Rzeszowiakiem – spacer przez dwie wsie
- Las, ojciec nasz – las w życiu mieszkańców wsi
- Hand-made w dawnej wsi – opowieść o dawnych rzemiosłach
- Od ziarenka do bochenka – skąd się brał chleb w chałupie
- I wszystko grało – muzyka i muzykanci na dawnej wsi
- Wieś i dwór – między chłopem, panem, karczmarzem i plebanem
- Meble kolbuszowskie w zbiorach Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej
- Własna trasa – ustalona wcześniej
Wnętrza
Dd kwietnia do października możemy skorzystać z możliwości obejrzenia wnętrz wybranych obiektów: młyna z Żołyni Dolnej, wiatraków z Rudy, Padwi oraz Trzęsówki, a także wystaw w domu z Żołyni oraz w spichlerzu z Bidzin. Wnętrza pozostałych obiektów możemy obejrzeć patrząc przez okna i drzwi. Od listopada do marca wnętrza wszystkich obiektów można oglądać wyłącznie przez okna – na sezon zimowy są one zamykane.
Jeżeli chcecie zrobić zdjęcia wnętrz, nie ma z tym problemu. Jeżeli na przeszkodzie stanie Wam bariera (drewniana krata) to otwory w niej są na tyle duże, żeby zdjęcia wyszły dobrze.
Wiejskie klimaty
Skansen w Kolbuszowej należy do tych skansenów, który w fajny sposób oddają nie tylko klimat domami czy innymi obiektami, ale także całą otoczką. Na terenie skansenu mamy ścieżki, kapliczki, jezioro ale także przydomowe ogródki czy też niewielkie pola uprawne. Co jakiś czas spotykamy także zwierzęta. Na naszej drodze stanęły np. owce, gęsi, kury, perliczki, kaczki, indyki czy też króliki. Spacerując pomiędzy obiektami, możemy poczuć się jak byśmy spacerowali po dawnej wsi!
1670!
Wiele osób dowiedziało się, że istnieje takie miejsce jak Skansen w Kolbuszowej przy okazji filmu „1670”. Ta produkcja Netflixa zyskała ogromne ilości fanów w Polsce, a zdjęcia do niej nagrywane były właśnie w Kolbuszowej. Podczas naszej ostatniej wizyty niewielką część skansenu była niedostępna ponieważ kończyły się zdjęcia do drugiego sezonu, na który czekam z niecierpliwością!
Warto odwiedzić?
Skansen w Kolbuszowej to miejsce zdecydowanie warte odwiedzenia! Ciekawe obiekty, odpowiedni rozmiar z dobrze rozplanowanymi ścieżkami to tylko jedne z argumentów za odwiedzinami. Obiekty w skansenie są dobrze opisane, a część ścieżek biegnie pomiędzy drzewami, dzięki temu, nawet w bardzo słoneczny dzień, mamy chwilę oddechu w cieniu drzew.
Inne skanseny
Jeżeli lubicie skanseny to „w okolicy” zdecydowanie powinniście zajrzeć do Skansenu w Sanoku oraz Skansenu w Tokarni. Oba te obiekty zrobiły na mnie duże wrażenie. Skansen w Sanoku uchodzi za największe muzeum tego typu w Polsce. Park Etnograficzny w Tokarni, to obiekt, położony blisko mnie i odwiedzam go często, obserwując jak zmienia się na przestrzeni pór roku.