Udostępnij
Serce Gór Świętokrzyskich doczekało się naszej kolejnej wizyty. Pomimo braku śniegu w dolinach i pogody przypominającej wiosnę kolejny raz się nie zawiedliśmy. Zimowy Święty Krzyż zaliczony.
Rozpoczęliśmy naszą wędrówkę na szczycie skąd udaliśmy się na Gołoborze. Historia Świętego Krzyża jest na tyle ciekawa, ale i zawiła, że na każdym postoju udało nam się porozmawiać o jednym z jej etapów. Z platformy widokowej umieszczonej nad gołoborzem widoczność była bardzo dobra. Po zrobieniu kilku zdjęć udaliśmy się z powrotem na górę.
Tam znaleźliśmy chwilę na porozmawianie o najgorszych okresie dla Świętego Krzyża, czyli o czasie, gdy znajdowało się tam więzienie, a później obóz jeniecki. Obejrzeliśmy archiwalne zdjęcia ukazujące budynki więzienne, strażników czy też samych więźniów. Idąc w kierunku wschodniej bramy klasztoru rozmawialiśmy o jego losach. Znalazły się informacje o tym, że został zbombardowany przez Niemców we wrześniu 1939 oraz o tym, że obecny kościół jest już trzecim na tym miejscu.
Kolejny postój znajdował się na Drodze Królewskiej (Szlak ze Świętego Krzyża do Nowej Słupii). Tam pojawił się temat wału kultowego i pogańskiej przeszłości tego wzniesienia. Stamtąd udaliśmy się na cmentarz jenieckie, na których pochowane jest ponad 6 tysięcy osób. Część z nich zginęła przez rozstrzelanie, część z głodu lub wycieńczenia.
Z cmentarza wróciliśmy w okolice kościoła pod wezwaniem Świętej Trójcy. Stamtąd rozeszliśmy się zwiedzać indywidualnie wieżę, kościół klasztor, muzeum misyjne i muzeum Świętokrzyskie Parku Narodowego. Pomimo silnego wiatru pogoda dopisała i wszyscy następnie rozjechali się do domów. Kolejny spacer już wkrótce.
Jeżeli planujecie odwiedzić zimowy Święty Krzyż to zróbcie to koniecznie! :)
O co chodzi ze spacerami?
Cudze chwalicie a Kielc nie znacie. To hasło wyjaśnia w prosty sposób ideę spacerów. Wielu Kielczan nie ma czasu ani możliwości poznania naszego miasta i regionu. Wielu przyjezdnych, których Kielce urzekły również będzie miało możliwość je poznać. Spacery są możliwością do poznania najciekawszych miejsc w Kielcach i okolicy oraz integrację uczestników między sobą. Oprócz ciekawych informacji związanych z historią obiektów podczas spaceru przewidujemy także prezentacje archiwalnych zdjęć i zagadki. Spacery odbywają się cyklicznie i każdy może zauroczyć się Kielcami i regionem. Udział w spacerach jest darmowy a każdy uczestnik mile widziany. Dla spacerowiczów angielskojęzycznych również poświęcimy czas i „zarazimy” Kielcami. Pomysłodawcą i organizatorem spacerów jestem ja czyli Jakub Juszyński prowadzący tego bloga.