Udostępnij
W ostatnim czasie dwa muzea w naszym regionie przeszły remont. W obu byłem przed rozpoczęciem prac i pomimo tego, że mi się podobały, to nie były one utrzymane w najnowszym duchu. Muzeum na Świętym Krzyżu i Muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku, bo o nich mowa, prezentowały całkiem inne zbiory, lecz brakowało im nowości. Na pierwszy ogień po remoncie postanowiłem odwiedzić Oblęgorek.
Muzeum znajduje się niedaleko Kielc. Z centrum udajemy się w kierunku Łodzi i w Kostomłotach skręcamy w lewo. Droga oznakowana jest dobrze strzałkami. Samochód zostawiłem na parkingu obok pracowni kowala i poszliśmy starą aleją drzew w kierunku pałacu. Jak zauważyłem potem, wiele samochodów zaparkowanych było tuż przy dworku (omija nas wtedy jednak spacer aleją).
Z zewnątrz zmian wielkich nie widać. Na wizytę wybraliśmy niedzielę – dzień darmowego wstępu. Zapłaciliśmy dodatkowo za bilet na ekspozycję czasową – Skarby biblioteki Sienkiewicza (4 zł). Przy wejściu otrzymaliśmy audioprzewodniki i zaczęliśmy zwiedzanie. Pamiętam, jak byłem mały, że właśnie w tym miejscu odbywała się ceremonia wybierania i wkładania kapci z wielkiej skrzyni. Kapci już nie ma. Ekspozycja stała podzielona jest nadal na dwa piętra. Na dole zwiedza się oryginalne wnętrza pałacyku m.in. z przedmiotami należącymi do Henryka Sienkiewicza. Na parterze znajduje się także wystawa czasowa. Po zwiedzeniu „dołu” nie zauważyłem wielu innowacji. Na pewno wnętrza zostały odnowione i wzbogacone o monitoring i pewnie inne instalacje, ale jeżeli chodzi o zwiedzających, to niewiele. Z drugiej strony zabytkowe wnętrza pałacyku ciężko zmodyfikować i „zmultimedializować”.
Gabinet pisarza
Szafka inkrustowana kością słoniową
Zegar z inicjałem i nazwiskiem zamiast cyfr
Sypialnia
Na szczęście ekspozycja na piętrze pokazała nowe oblicze muzeum Henryka Sienkiewicza. Multimedia nie przytłaczają, ale widać nowocześniejsze podejście. Eksponaty należące do Sienkiewicza zaprezentowane są w szafkach i szufladach otwierających się po dotknięciu. Wśród półek i książek znajduje się marzenie nie jednego dziecka. Po przekręceniu jednej z książek część regału otwiera się i możemy wejść do „sekretnego pomieszczenia”. Znajdują się w nim kolejne eksponaty. W drugiej część górnej wystawy znajdują się pamiątkowe wydania książek i nagród. Na piętrze zobaczyć możemy nagrodę Nobla przyznaną Henrykowi Sienkiewiczowi. Znajduje się tam też niewielkie pomieszczenie z kawałkiem pociągu. Znajdziemy tam materiały związane ze śmiercią pisarza. Na środku podziwiać możemy kolekcję żołnierzyków obrazującą scenę bitwy.
Regał ze schowkami i magicznym pokojem
Żołnierzyki
W ramach podsumowania napiszę, że muzeum zmieniło się na plus. Nie jest to zmiana inwazyjna. Wydaje mi się, że duży nacisk położony został na ogólne odnowienie dworku (malowanie, instalacje), ale także na odbiór wizualny. Ciekawa aranżacja drugiego poziomu daje dobry efekt. Jedną zmianą, jaką bym wprowadził, jest możliwość przeskoczenia narracji w audioprzewodniach do następnego pomieszczenia lub tematu oraz możliwość cofnięcia. Każdy zwiedza w swoim tempie.