Udostępnij
Przy okazji arabskiej zupy wpadłem na pomysł zrobienia do niej chlebków pita. Przydatne zarówno do jedzenia samodzielnie, jak i jako dodatek do innych dań. Zaletą pit jest to, że podczas pieczenia rozwarstwiają się i tworzą kieszeń na nadzienie. Pochodzą one prawdopodobnie z Syrii, a popularne są w wielu krajach bliskiego wschodu. Przed wami przepis na pitę.
Jak zrobić pitę? Proces jest zasadniczo dwuetapowy. Ja zrobiłem swoje częściowo z mąki pełnoziarnistej a częściowo z normalnej.
Składniki:
- ok. 2 szklanki wody
- łyżeczka suchych drożdży (akurat takie miałem pod ręką)
- 2 szklanki mąki do zaczynu (ja użyłem pełnoziarnistej)
- 3 łyżeczki soli
- 3 łyżki oliwy
- 3 szklanki mąki pszennej
- ok. pół szklanki mąki do dosypywania i posypywania
Pierwszym krokiem jest zrobienie zaczynu. Mieszamy wodę z drożdżami, a potem dodajemy mąkę. Nakrywamy folią i odkładamy na kilka godzin.
Do zaczynu dodajemy oliwę, sól i mąkę. Mieszamy dokładnie, żeby nie było grudek. Po około dwóch godzinach ciasto powinno wyrosnąć. Moje urosło lekko. Różne źródła mówią o 2-3 krotnym zwiększeniu objętości. Gotowe ciasto było dość kleiste i wymagało użycia dodatkowej porcji mąki. Podzieliłem je na mniejsze kawałki i rozwałkowałem. Do wycięcia równych porcji można np. użyć szklanki. Przygotowane placki smażymy na patelni bez tłuszczu. Próbowałem też w piekarniku. Rosną ładnie, ale wychodzą suche. Gotowe pity możecie wypełnić czym tylko chcecie (mięso, warzywa, sosy) lub możecie użyć ich do nakładania jedzenia (hummus, curry). Czas całego przygotowania to, w związku z długim oczekiwaniem, 12 godzin, lecz samo smażenie trwa tylko kilka minut.