Udostępnij
Dawno nie pisałem o burgerach. W sumie to też dawno nie jadłem burgera. Sytuację uratowało Burger&Co. Pisałem o nich już kilkukrotnie. Nie były to jednak wpisy o tym samym. Jest to lokal, który co dwa tygodnie wprowadza nowego, specjalnego burgera. Oprócz nowych doznań smakowych zachęcająca jest też wtorkowa cena – 12 zł. Burger ze szparagami poleca się!
Specjalny burger zawierał, oprócz składników standardowych (bułka, 180 g mięsa, pomidor, sałata, cebula), także ciekawe dodatki. Na szczycie znajdowały się grillowane zielone szparagi zawinięte w szynkę parmeńską. Polane były sosem holenderskim. Był smaczny z wyczuwalną nutą żółtek. Był kremowy i żółty. Sos ten jest jednym z podstawowych sosów, jakie trzeba nauczyć się przyrządzać ;) Jak dla mnie mogłoby być go trochę więcej. Szynka parmeńska lekko wytopiona, a szparagi były „al dente”. Bułka była w porządku, ale coś bym w niej poprawił. Mogłaby być bardziej chrupiąca. Połączenie szparagów, sosu i wołowiny mi odpowiada. Do tej pory szparagi jadałem głównie na pizzy.
Tym razem nie jadłem w lokalu. Zamówiłem na wynos. Czekałem 10-12 minut, a burgera otrzymałem starannie zapakowanego w papier i torbę. Promocyjna, wtorkowa cena jest bardzo atrakcyjna i warto przy okazji wtorków o tej okazji pamiętać. Burger ze szparagami jest całkiem przyjemny.
Swoją drogą aktualnie sezon na szparagi trwa w najlepsze. Oprócz wspomnianej propozycji ze szparagami na pizzy, jak i opisanego burgera szparagi mają wiele innych zastosowań. Ja częściej używam białych, ale i zielone mają swój urok. W sieci znajduje się wiele przepisów na zupy, przystawki i dania z ich udziałem.