Udostępnij
Z czym kojarzą się Wam Rudki? Ta miejscowość położona niedaleko Nowej Słupi lata świetności wydobywczej ma już za sobą. Często nazwa Rudki pojawiała się w kontekście dyskoteki, która się tam odbywała. Ciekawostek o tej miejscowości szukać należy jednak w dawnych czasach.
Już na przełomie 1 i 2 wieku n.e. istniała tutaj kopalnia rudy żelaza. Aktualnie w miejscowości tej znajduje się niewielkie osiedle, kościół, piekarnia, ośrodek wczasowy i pozostałości kopalni. To właśnie to ostatnie miejsce robi wrażenie na geologach. W 1922 prof. Samsonowicz odkrył w Rudkach złoża pirytu (FeS). Wtedy właśnie odbudowano starą kopalnię i rozpoczęto wydobycie. Przed wybuchem II Wojny Światowej otrzymała ona imię Staszic i nazwę Państwowej Kopalni Rudy.
W połowie XX wieku nastąpił uranowy odpowiednik gorączki złota. Władze zaangażowały sporo śodków w poszukiwanie nowych złóż i wydobycie nawet tych mniej zasobnych. W 1952 roku odkryto mineralizację uranem w Rudkach. Na tym materiale wydobycie się skupiło. W sumie wydobyto w tym miejscu około 5000 ton rudy uranu. Przewożona ona była do Kowar (Sudety). Szacowana zawartość uranu wynosiła do 40000 g/tonę.
Aktualnie po kopalni nie zostało za wiele śladów. Da się jednak znaleźć stare hałdy i zagłębienia. Warto to miejsce odwiedzić z kilku powodów. Jednym z nich jest ciekawa okolica. Panorama na Święty Krzyż oraz naturalna okolica powodują, że można się tu porządnie zrelaksować. Dla poszukiwaczy minerałów miejsce to również kryje kilka ciekawostek. Można tu znaleźć ciekawe okazy pirytu oraz innych siarczków. Promieniowanie w tych okolicach na powierzchni nie przekracza żądnych norm (wydobycie następowało metodą głębinową). Nie zabierajcie jednak za dużo okazów do domu – zwłaszcza nie trzymajcie ich pod łóżkiem w znacznych ilościach :) Lepiej dmuchać na zimne :)
Z Kielc do Rudek kursują busy i PKSy. Można również dojść tutaj spacerem z położonej niedaleko Nowej Słupi.