Udostępnij
Już po raz dziewiaty spotkaliśmy się dzisiaj na spacerze „Tym razem Kielce”. Naszym celem był zespół cmentarzy przy ul. Ściegiennego. Na tej najstarszej w naszym mieście nekropolii spoczywają obok grobów naszych bliskich, także Kielczanie zasłużeni dla naszego miasta, powstańcy i żołnierze. To co dla mnie jest cmentarzem starym jest tylko częścią kompleksu. Spacer po cmentarzu to dobra lekcji historii.
Spotkaliśmy się przed pomnikiem Homo Homini – upamiętniającym ofiary ataków terrorystycznych. Spacer rozpoczęliśmy od położonego tuż za pomnikiem odsłonięcia wapieni dewońskich zawierającego liczne skamieniałości. Stamtąd udaliśmy się na cmentarz położony najbardziej na południe. Odwiedziliśmy kwaterę grobów osób walczących za ojczyznę. Udaliśmy się również do części, w której znajdują się cmentarz prawosławny. Genezy jego należy szukać w pobycie w Kielcach rosyjskich urzędników. Pierwotnie wszystkie cmentarze znajdując się przy ul. Ściegiennego były jednym cmentarzem wielowyznaniowym.
Następnie udaliśmy się na cmentarz partyzancki. Odwiedziliśmy groby ofiar zbrodni hitlerowskiej oraz przedstawiliśmy sobie sylwetki Wojciecha Szczepaniaka i Stefana Artwińskiego. Kolejnym i ostatnim cmentarzem do odwiedzenia był ten „właściwy” cmentarz stary. Odwiedziliśmy groby m.in. Sylwestra Kowalczewskiego (regionalisty i krajoznawcy), rodziny Stumpfów (właścicieli kieleckiego browaru i budowniczych Teatru w Kielcach) oraz Franciszka Ksawerego Kowalskiego (architekta, któremu zawdzięczamy w Kielcach wygląd wielu budowli). Spacerując po terenie zabytkowego cmentarza zwracaliśmy także uwagę na fotografie nagrobkowe ukazujące modę i umundurowanie z minionych epok.
Pomimo starań nie udało nam się znaleźć grobu Tadeusa Włoszka, założyciela muzeum krajoznawczego w Kielcach ani grobu matki pisarza Witolda Gombrowicza – Antoniny Marceli.
Kolejny spacer już w grudniu :) Zapraszamy :)