Udostępnij
Są w Kielcach takie targi, na które lubiłem chodzić od zawsze. Odbywają się one w jednym czasie i skupiają różne typy odwiedzających. Wśród wiosennych interesują mnie targi ogrodnicze, gdzie mogę wyposażyć się w ciekawe sadzonki i Agrotravel skupione turystyce wiejskiej.
Podobnie jak w latach poprzednich postanowiłem się na targi udać. Najbardziej interesowały mnie wspomniane powyżej. Targi poświęcone tematyce domów nie do końca są w moim zakresie zainteresowań.
Na targach Agro królowały stoiska różnych regionów Polski (i nie tylko) oraz te zarządzanie przez wszelkiej maści Koła Gospodyń, Lokalne Grupy Działania czy inne wytwory. Wśród stoisk turystycznych wyróżniały się zbiorowe stoiska województw, na których prezentowały się mniejsze jednostki. Większość stoisk oferowała jakieś materiały (ulotki, broszury). Często starała się także zwabić zwiedzających na inne sposoby. Były przebrania, pokazy rzemiosła, aż wreszcie na końcu poczęstunki.
Jeżeli przyjdziecie na targi głodni i spragnieni to na pewno tacy nie wyjdziecie. Często za poczęstunek trzeba zapłacić symboliczną kwotę, ale przysmaki zarówno te w formie stałej (ciasta, pierogi) jak i płynnej (wina, nalewki) są tego warte.
Moje zainteresowanie wzbudziły także targi poświęcone ogrodom, a zwłaszcza część z sadzonkami i roślinami. Spodziewałem się trochę większej ilości sadzonek roślin „użytkowych” (nie kwiatków). Ceny sadzonek były bardzo różne, nawet te same gatunki zdarzało się znaleźć w cenie różniącej się dwa razy. Mnie jednak nie zawiodło stoisko, które znam i regularnie odwiedzam od kilku lat.
Stoisko to oferuje sadzonki roślin egzotycznych. To właśnie z tego stoiska pochodzi zadomowiona już u mnie na parapecie figa czy liść laurowy. Pomimo braku miejsca na parapecie nie mogłem odejść z pustymi rękami. Nowymi mieszkańcami naszego domu została oliwka europejska, jagody goi oraz pieprz syczuański. Jagoda wyląduje w ogródku, a po utwardzeniu się jego pnia dołączy do niej i pieprz.
Targi trwają do niedzieli dlatego jeśli macie chwilę to polecam je odwiedzić. Zobaczcie zresztą zdjęcia :)