Udostępnij
Sposobów na spędzenie wolnego czasu w Kielcach jest sporo, ale mamy dalej pola nie zagospodarowane. W wielu miastach powstały parki trampolin, ale w Kielcach do niedawna nie było żadnego. Wraz z początkiem 2018 roku jednak się to zmieniło. Zapraszam Was dzisiaj na kilka słów o FlySky – parku trampolin i placu zabaw na kieleckim Malikowie.
Najbliższy park trampolin znajdował się jeżeli dobrze mi się wydaje w Radomiu. Ucieszyła mnie informacja, że tego typu atrakcja wreszcie znajdzie się w Kielcach. O planach jej otwarcia wiedziałem już od dawna, ale jakoś odwlekało się w czasie. 2 stycznia nastąpiło otwarcie. Nie miałem czasu odwiedzić FlySky tego dnia, ale udało się dwa dni później.
O obiekcie
Hala, w której mieszczą się atrakcje znajduje się na kieleckim Malikowie (ul. Skrajna 86B). Wjazd z ulicy jest dobrze oznakowany bo obiekt zlokalizowany jest w głębi zabudowań. Przed nim znajdziemy kilkanaście miejsc do zaparkowania. FlySky to tak na dobrą sprawę dwa obiekty. Jednym jest park trampolin, a drugim plac zabaw.
Przed pierwszym wejściem należy zarejestrować się w systemie – do dyspozycji mamy tablety. Z racji tego, że byliśmy z Zuzią we dwójkę wybraliśmy plac zabaw. Do Parku Trampolin wstęp dla dzieci od 6 roku życia. Plac zabaw kosztował nas 15 zł za godzinę, każde dodatkowe 3 minuty to 1 zł dopłaty.
Myślę, że nie ma tak dużego placu zabaw pod dachem w naszym regionie albo przynajmniej ja jeszcze takiego nie spotkałem. Na dzieci czeka sporo atrakcji – baseny z piłkami, zjeżdżalnie, równoważnie, siatki i inne. Dostosowany jest on do tego, że dorosły może wędrować po piętrach razem z dzieckiem. Wszystkie atrakcje się Zuzi podobały, ale jedna zjeżdżalnia – zielona rura była za szybka – ledwo udało mi się ją złapać – pozostałe ekstra.
Park trampolin wyglądał okazale. Do dyspozycji mamy 80 trampolin wraz z różnymi atrakcjami – basen z gąbkami, kosze do koszykówki czy wielkie dmuchane kule. Na pewno lada dzień odwiedzę też to miejsce, żeby sobie poskakać. Bilet do trampolin kosztuje 30 zł za godzinę (chyba, że kupimy przez internet to 26 zł), a skarpetki antypoślizgowe 5 zł.
Podsumowując to miejsce jest ciekawe i na pewno spotka się z zainteresowaniem Kielczan. Lokalizacja nie jest zbyt udana bo bez samochodu łatwo się dostać tam nie da, ale warto, a większość rodzin pewnie i tak przyjedzie samochodem.