Udostępnij
Znam dużo ludzi, którzy za granicą jedzą w Mc albo KFC bo to pewne i znane. Jak już wiadomo ja należę do grupy, która je różne rzeczy ale i KFC w Chinach sprawdziliśmy.
Pierwsze wrażenie było takie, że są dwa rodzaje KFC. W jednej mamy normalne zestawy i kubełki takie jak w Polsce w cenach podobnych lub wyższych. W drugiej natomiast mamy zestawy lunchowe, dania oraz namiastka lokalnych smaczków. Druga opcja jest również tańsza (zestaw Zinger niecałe 8 zł). W większości fastfoodów w Chinach mają wydrukowane i zalaminowane menu obrazkowe, które w razie przyjścia osób zagranicznych nagle pojawia się spod lady. Często do frytek dostajesz kilka keczupów żeby przypadkiem nie podejść i nie pytać w swoim kosmicznym języku o coś a Cola najczęściej jest nalewana do kubków wcześniej i czeka na zamówienie lekko się rozgazowując. Ogólnie smaczne i niedrogie a o różnych porach inne menu.
Zestaw Zinger i drugi z kanapką z dwoma filetami sosem z czerwonego i zielonego chilli
Zupa z kulką z jakiegoś ciasta
Danie kolacjowe