Udostępnij
Możemy wierzyć lub nie w ogromną skalę pozyskiwania danych o nas przez firmy i agencje rządowe. Jakby nie patrzeć to się dzieje i używając internetu i telefonów, w mniej lub bardziej świadomy sposób się na to godzimy. Aby uniknąć tego elektronicznego procederu trzeba by wysyłać sobie grypsy na skrzynkę i od razu je zjadać. Tam jednak pojawiają się inne zagrożenia.
Tym wstępem chciałem jednak przejść do technologii, która rozwija się coraz mocniej. Rzecz będzie o badaniu fal mózgowych. W filmach sprzed lat możemy zaobserwować mnóstwo wynalazków, które w dzisiejszym świecie są w użyciu. Może nie mamy jeszcze deskolotek z „Powrotu do przyszłości”, ale przezroczyste ekrany, hologramy czy wideo rozmowy są na porządku dziennym. Częstym darem wśród filmowych superbohaterów i czarowników jest zdolność czytania w myślach.
Często lubię próbować nowości (nie tylko kulinarnych). Na jednych z targów trafiłem na stoiska kilku firm badających fale mózgowe. Oczywiście dałem się namówić na test. Na jednym z nich po podłączeniu elektrod do głowy system rozpoznawał liczbę, którą sobie wymyśliłem. Polegało to na wyświetlaniu różnych zestawów cyfr i badaniu reakcji. Pomimo nie wszystkich prób pozytywnych zrobiło to na mnie wrażenie. Ciekawsze jednak okazało się stoisko innej firmy. To właśnie na nim, uzbrojony w elektrody przypięte do głowy sterowałem małym samochodem. Zadaniem było pokonanie całego labiryntu. Przed startem potrzebne było „skalibrowanie” moich fal z odpowiednimi kierunkami. Samochodzik mógł jechać w prawo.lewo, do przodu i do tyłu. Po kilkunastu minutach przejechałem cały labirynt.
Na pierwszy rzut oka ciężko w to uwierzyć. Elektrody przechwytujące fale mózgowe, ale przede wszystkim systemy, które próbują je interpretować i zamieniać na zestaw konkretnych danych już istnieją i się rozwijają. Nie ma obaw, że ktoś stojąc za nami w autobusie będzie czytał nasz mózg, ale takie badania dają wielkie możliwości dla ludzi niepełnosprawnych i przyszłości nauki. Kto wie, może w przyszłości będziemy mogli nagrywać swoje sny :)
