Udostępnij
Jest jeden lokal, w którym byłem kilka razy, a jeszcze o nim nie pisałem. Korzystając z okazji udałem się do niego na późny obiad. Kawiarnia Bankowa, bo o niej mowa, ma w swoim menu również sporą ofertę kulinarną. Na początku były to głównie włoskie przekąski, ale przy ostatniej wizycie odkryłem, że w menu pojawiły się nowe pozycje.
Kawiarnia Bankowa znajduje się w podziemiach banku na rogu ulic Sienkiewicza i Paderewskiego (wejście od ul. Sienkiewicza). W ciepłe miesiące najczęściej ma swój ogródek. Wystrój na wysokim poziomie. Można poczuć się jak w pałacu. I tu też pierwsza uwaga – muzyka nie pasuje do wystroju. Gdy zabrzmiało Kokodżambo, to było ciężko. Na szczęście muzyka nie grała głośno, a wspomniany epizod muzyczny już się nie powtórzył. Oprócz karty z włoskimi przekąskami pojawiła się także nowa (dla mnie nowa) z daniami głównymi. Sporo przystawek i sałatek (swoją drogą szkoda, że tylko jedna sałatka jest bez mięsa). Zamówiliśmy jedzenie i napoje. Obsługa o nas dbała i nie czekaliśmy długo.
Zacznę od Schabowego. Kosztował 20 zł i był… schabowym. Podanym z surówkami i opiekanymi ziemniaczkami. Chrupiący z wierzchu i miękki w środku. Brakowało mi jakiegoś sosu, w którym mógłbym moczyć ziemniaczki.
Później przyszedł czas na naleśniki ze szpinakiem. Może nie wyglądały zbyt elegancko, ale były dobre. Wyraźna nuta czosnku, a szpinak bardzo drobno zmielony. Polane sosem pomidorowym i zapieczone z parmezanem. Kosztowały 16 zł.
Na naszym stole pojawiło się też coś z oferty „włoskiej”. Panini Di Pollo czyli zapieczona kanapka z kurczakiem. Tutaj pojawił się sos czosnkowy. Dobra na przekąskę. Danie nie obiadowe, chociaż na mały głód idealne. Kosztowała 15 zł.
Na koniec przyszedł czas na desery. Wybór padł na szarlotkę i puchar lodowy. Bardzo ładnie podane i jak na desery przystało słodkie. Bita śmietana gęsta i dobrej jakości.
Podsumowując lokal ma swój styl. Nie zawsze wszystko idzie w zgodzie nim. Na włoską przekąskę, czy deser miejsce to nadaje się idealnie. Plusem jest też jeden ze stolików, przy którym usiąść może chyba kilkanaście osób. W ofercie posiadają fondue, które będzie celem mojej następnej wizyty. Nie jest to najlepszy lokal tego typu, jakie znam, ale jego pozycja w moim rankingu jest wysoka.