Udostępnij
Jeżeli w planach Waszej podroży znalazł się Bodzentyn to jest duża szansa, że Waszym celem są znajdujące się tam ruiny zamku. Warto jednak na to miasto spojrzeć nieco szerzej. Jednym z miejsc, które zdecydowanie warte jest uwagi jest Cmentarz Żydowski w Bodzentynie, na który Was zapraszam.
Lokalizacja
Cmentarz Żydowski w Bodzentynie znajduje się poza centrum, praktycznie przy samej granicy miasta. Jadąc od Kielc przez Świętą Katarzynę po minięciu tablicy informującej o wjeździe do Bodzentyna musicie po chwili skręcić w prawo. Cmentarz znajduje się w drugiej linii zabudowy. Niestety nie ma przy nim parkingu, a z ulicy nie łatwo go zauważyć. Znak ze strzałką odwrócony jest w kierunku turystów nadjeżdżających z kierunku Bodzentyna.
Bodzentyńscy Żydzi
W Bodzentynie obowiązywał przywilej de non tolerandis Judaeis. Zakazywał on Żydom nabywania nieruchomości w mieście. Zniesiony on został w 1862 roku. Pierwsza bożnica w Bodzentynie była najprawdopodobniej drewniana, lecz spłonęła w 1917 roku. Żydzi w Bodzentynie prowadzili zakłady rzemieślnicze i inne biznesy (m.in. pierwszą linię przewozową na trasie Kielce-Suchedniów-Bodzentyn).
Przed II Wojną Światową Żydzi stanowili około 30% mieszkańców Bodzentyna. W 1940 roku w Bodzentynie powstało getto, w którym przebywało prawie 4 tysiące osób. We wrześniu 1942 bodzentyńskich Żydów przepędzono do Suchedniowa skąd wagonami bydlęcymi zostali przewiezieni głównie do obozu w Treblince.
Kirkut w Bodzentynie
Oficjalnie powstał on w 1867 roku, ale podobno już wcześniej odbywały się tam pochówki. Ostatni pochówek miał miejsce w 1942 roku. Cmentarz miał pierwotnie bramę (tak jak dzisiaj, współczesna została zaprojektowana przez Marka Cecułę) nie posiadał jednak ogrodzenia. Macewy wykonane są z piaskowca.
Bodzentyńscy Żydzi w XIX wieku podlegali dozorowi bożniczemu w Szydłowcu. Zanim powstał lokalny cmentarz to właśnie tam dokonywali oni pochówków (tekst o cmentarzu w Szydłowcu).
Na cmentarzu pochowana została Dorota Herlin-Grudzińska – matka pisarza Gustawa Herlinga-Grudzińskiego (właściwie Gecla Herlinga).
Stan obecny
Dojście do cmentarza nie jest trudne. Problem możecie mieć z tym, gdzie zostawić samochód. Na teren kirkutu wiodą niewielkie schody. Później przed nami ukazuje się brama. Cmentarz jest zarośnięty, ale na pewno go zauważycie. Podczas mojej ostatniej wizyty w roślinności dominowały pokrzywy, ale ich wysokość nie przekraczała moich kolan.
Macewy umiejscowione są nieregularnie, a do dzisiejszych czasów przetrwało ich ponad pięćdziesiąt. Większość z nich jest dobrze zachowana i posiada czytelne inskrypcje i wyraźne zdobienia. Pochodzą one z końca XIX i początku XX wieku.
Co w okolicy?
Sam Bodzentyn jest interesującym miastem o bogatej historii. Jeżeli zastanawiacie się co w nim zobaczyć to mój tekst na ten temat na pewno Wam pomoże. Możecie znaleźć go tutaj. Ponadto w niedalekiej odległości macie do dyspozycji Świętą Katarzynę (wejście na Łysicę), Nową Słupię (wejście na Święty Krzyż)oraz Sieradowicki Park Krajobrazowy z Wykusem.