Udostępnij
Tak, wiem, że Ikea to sklep z artykułami dla domu, tak wiem też że kiedyś była afera z koniną. Wszystko to wiem, ale i tak lubię zjeść tam czasem obiad. Porcje są smaczne i w dobrej cenie. Menu jest często zmieniane. O jedzeniu w Restauracji Ikea pisałem już tutaj. Za każdym razem w karcie spotykam jednak coś nowego. Odkryłem też, że w różnych restauracjach tej samej sieci w Polsce często dostępne są różne dania. To samo dotyczy Bistro przy wyjściu.
Korzystając z ostatniego pobytu postanowiłem oprócz klasycznych klopsików, które bardzo lubię spróbować też dań nowych i sezonowych. Wśród nich znalazły się pierogi z kurkami, filet z mintaja z frytami i coś co przypominało babeczkę, a w jej składzie znaleźć można było ser i brokuły.
Oczywiście na rozgrzewkę poszły klopsiki. Tradycyjna piętnastka z frytkami. Kusi mnie, żeby kiedyś wybrać pure, ale za każdym razem te jakże niezdrowe, ale jakże bardziej dobre frytki wygrywają. Klasyczny sos pieczeniowy i borówki. Ostatnio udało mi się odtworzyć ich smak za pomocą własnoręcznie zbieranych borówek. Wystarczyło je lekko podsmażyć z odrobiną cukru i wyszły rewelacyjne. Później przyszedł czas na pierogi. Bardziej kurki czułem w sosie niż w samych pierogach, ale doceniam ukłon w stronę sezonowych i lokalnych składników. Jeżeli chodzi o rybę to była dobra. Nie zrobiła ogromnego wrażenia, ale była po prostu kawałkiem smacznej, smażonej ryby z frytkami. Zakończyłem czymś co możecie zobaczyć na zdjęciu. Nazwijmy to babeczką. Była smaczna chociaż w konsystencji dziwna. Idąc za zasadą, że wszystko z serem smakuje to i ona smakowała.
Poza tym ja sie kilkukrotnie zdziwiłem, gdy bezowocnie szukałem donutów (które są dostępne w Jankach) czy raków (które widziałem wtedy w Łodzi a nie było w Krakowie). Niespodzianki na każdym kroku :) Nowością z ostatniego wyjazdu był także zestaw za 6 zł, w którego skład wchodziły frytki, napój i trzy hot dogi :) Swoją drogą w sklepiku szwedzkim znalazłem ciekawy produkt (nie do końca szwedzki:)) – syrop trzcinowy. Sprawdza się dobrze do dań i deserów a kosztuje około 5 zł.