Udostępnij
Będąc w Libercu, stolicy kraju libereckiego, nie da się nie zauważyć najwyższej góry w okolicy – góry Jeszted (Ještěd). Ma ona 1012 m n.p.m. i jest najwyższym szczytem Grzbietu Jesztedzko-Kozakowskiego i Jesztedzkiego w Sudetach. Góruje dumnie nad miastem, a na jej szczycie stoi bardzo ciekawa budowla – nadajnik radiowy z hotelem i restauracją w środku.
Droga na szczyt
Na szczyt góry Jeszted można się dostać na kilka sposobów. Dla rowerzystów i tych, liczących jedynie na własne nogi przygotowano wiele tras, prowadzących również na sąsiadujące z Ještěd góry: Skalka (896 m n.p.m.) i Černý vrch (944 m n.p.m.). Trasy są tak przygotowane, że nawet wyruszając i wracając w to samo miejsce, możemy w obie strony udać się inną drogą. Na każdy ze szczytów możemy też wjechać kolejką, przy czym na dwa niższe szczyty prowadzi wyciąg krzesełkowy, a na Ještěd – kolej gondolowa. Na górę można także wjechać samochodem, jednak wskazane jest to raczej dla gości hotelowych – to dla nich właśnie przeznaczony jest parking na samym szczycie w pobliżu hotelu. Droga jest co prawda malownicza, jednak bardzo wąska i niebezpieczna.
Kolej gondolowa
Zarówno samochodem, jak i komunikacją miejską można podjechać tuż pod dolną stację kolejki – Horni Hanychov. Kolej kursuje przez cały rok, średnio co 30 minut, a dokładne godziny odjazdu można sprawdzić na stronie Kolei Czeskich. Koszt przejazdu w górę lub na dół dla 1 dorosłej osoby to 99 koron czeskich (ok. 16 zł), a dla dziecka – 49 koron (ok. 8 zł). Bilet w dwie strony kosztuje odpowiednio 149 CZK (25 zł) i 74 CZK (12 zł). Zniżka dla dzieci obowiązuje dla wieku 6-15 lat. Dzieci do lat 6 jeżdżą za darmo, nie płaci się też za wózek dziecięcy. Za dodatkową opłatą można przewozić także psy oraz rowery i inne sprzęty sportowe. Na raz wagonik może przewozić do 35 osób. Podróż kolejką trwa około 4 minut, mamy więc niewiele czasu na zrobienie wyjątkowych zdjęć przepięknej panoramy miasta i okolic. Osobom z lękiem wysokości nie polecałabym tej opcji transportu. Nachylenie kolei na trasie na Jeszted waha się od 36 do 56%.
Od kamiennego krzyża po pomnik Marsjanina
kiem radiowym na szczycie. Kiedyś szczyt ten wyglądał zupełnie inaczej. W 1737 roku postawiono tu kamienny krzyż – był on pierwszą powstałą tu budowlą i przetrwał aż 75 lat. Pierwszą gospodę na szczycie wybudowała rodzina Haslerów w 1844 roku, a kilka lat później rozbudowano ją i udostępniono turystom także pokoje gościnne. W kolejnych latach obiekt nadal rozbudowywano, powstała przy nim także wieża widokowa. Funkcjonował on później jako tzw. Schronisko Rohana. Budowa pierwszego górskiego hotelu na szczycie rozpoczęła się w 1906 roku. Ten kamienny budynek był imponujący, miał miejsca noclegowe dla ok. 50 osób i dużą wieżę widokową. Działał on równolegle ze schroniskiem nieprzerwanie aż do tragicznego pożaru w 1963 roku. Wybuchł on w styczniu, podczas rozmrażania rur w budynku. Mieszkańcy miasta widzieli z dołu płonącą budowlę, jednak nie mogli nawet ruszyć na ratunek z powodu śniegu i trudnych warunków. W rok po tym tragicznym wydarzeniu pożar strawił także Schronisko Rohana.
Narodowy zabytek kultury i Budowla XX wieku Republiki Czeskiej
Budowę nowego hotelu rozpoczęto w 1966 roku i trwała ona siedem lat. Jej głównym architektem był Karel Hubáček. Oryginalny projekt został doceniony jeszcze zanim ukończono budowę. W 1969 roku przyznano mu Nagrodę Perreta Międzynarodowej Unii Architektów. Ciekawostką jest to, że ówczesne władze nie pozwoliły wyjechać Karelowi Hubáčkowi z kraju i nie mógł on odebrać tej prestiżowej nagrody podczas gali w Buenos Aires. Kolejne wyróżnienie dla projektu to ogłoszenie go w 2000 roku Budowlą XX wieku Republiki Czeskiej, a w 2006 – narodowym zabytkiem kultury. Kształt budynku to tzw. rotacyjna hiperboloida. Ma ona 10 kondygnacji i 91 m wysokości. Kolejno, od samego dołu znajdują się tu: maszynownia, pomieszczenia gospodarcze, następnie restauracja i taras widokowy oraz dwa piętra hotelu. Nad hotelem znajdują się już tylko pomieszczenia związane z anteną i sama antena, mierząca 17 m.
Restauracja i hotel w chmurach
Wnętrza restauracji i hotelu zaprojektował Otakar Binar. Obecnie współpracuje on z pracownikami obiektu nad odtworzeniem oryginalnego wystroju i wyposażenia, w latach 70. było ono zaprojektowane i wyprodukowane specjalnie dla tego miejsca. To było bardzo wyjątkowe, jak na czasy, kiedy wszystko było produkowane masowo, i w każdym domu królowały te same meble. Duża część umeblowania, zastawy i dekoracji została bardzo tanio sprzedana lub nawet rozdana miejscowej ludności pod koniec lat 80., kiedy obiekt sprywatyzowano. Część wyposażenia zniszczono. Dziś dzięki staraniom Stowarzyszenia Ještěd 73 wiele oryginalnych elementów wyposażenia powraca do hotelu i restauracji.
Hotel oferuje 19 pokoi. Dwa piętra obiektu są podzielone ze względu na standard. Na niższym poziomie znajdują się najciekawsze pokoje, o wysokim standardzie oraz jeden apartament. Na poziomie wyższym znajdują się pokoje ekonomiczne, w których z powodu ograniczeń architektonicznych nie udało się wydzielić łazienek. Goście muszą korzystać ze wspólnych toalet i pryszniców znajdujących się na korytarzu. W tej części na początku działalności hotelu znajdowały się mieszkania dla obsługi obiektu. Pokoje, podobnie jak cała budowla, mają przywodzić na myśl statek kosmiczny. Ich wystrój jest nowoczesny nawet dziś, a co dopiero kiedy pomyślimy, że powstawały w latach 70. ubiegłego stulecia. Dzięki umieszczonym pod kątem oknom możemy, leżąc na łóżku podziwiać niesamowite widoki i czuć się, jakbyśmy byli w chmurach.
Przykładowe ceny za noc:
- Apartment od 740 zł
- Comfort, Retro i Director od 570 zł
- Economy od 320 zł
- Family Studio od 1400 zł
Wszystkie ceny obejmują śniadanie i parking. Do hotelu można przyjeżdżać ze zwierzętami. Mam niestety jedną złą informację – jeżeli chcielibyście zaznać tego luksusu i spędzić noc w chyba najciekawszej budowli w Czechach, to może okazać się to bardzo trudne. Pisząc tekst chciałam Wam podać przykładową cenę za weekend w tym wyjątkowym hotelu – nie udało mi się jej niestety sprawdzić – na różnych stronach wszystkie weekendy do końca roku były już zajęte! Zdarzają się wolne terminy na pojedyncze noce w hotelu poza weekendami, ale dotyczą one raczej pokoi w klasie ekonomicznej, ze wspólną łazienką na piętrze.
Jeżeli chodzi o restaurację, to jedzenie jest w niej bardzo dobre, a kolacja podczas zachodu słońca z takim widokiem to coś, co polecam każdemu. Ceny zup to ok. 12 zł, ceny dania głównego wahają się od 41 do 80 zł, a za deser musimy zapłacić ok. 20 zł. Kawa to 10-14 zł, a duże piwo – 10 zł.
Obserwując obsługę obiektu możemy zauważyć ciekawe stroje z wyhaftowanym wizerunkiem wieży – co ciekawe, możemy kupić tego typu ubrania jako pamiątkę w sklepie w mieście.
Warto i latem, i zimą
Góra Jeszted jest miejscem wartym odwiedzenia o każdej porze roku. Znajdzie tu coś dla siebie zarówno miłośnik wędrówek, jak i jazdy na rowerze, hulajnodze czy na nartach. Miejsce to jest malownicze, a widoki ze szczytu – niezapomniane. Jeżeli tylko macie taką okazję, wybierzcie się koniecznie na górę Jeszted.