Udostępnij
Podróżując z dziećmi, musimy dobrze planować atrakcje, aby każdy członek naszej ekipy miał okazję znaleźć coś ciekawego i interesującego! Kolejkowo to miejsce, które wybrałem z myślą o dzieciach, ale bardzo szybko zorientowaliśmy się, że z pewnością spodoba się ono również dorosłym. Dla wszystkich zainteresowanych, polecamy odwiedzić Gliwice, gdzie czeka na Was świat w miniaturze, pełen różnych zajmujących detali, niezwykłych scen i interesujących miejsc!
Kolejkowo – lokalizacja, dojazd i parking
Kolejkowo to atrakcja, która zlokalizowania jest w Gliwicach (śląskie). Mieści się ona w Centrum Handlowym „Europa Centralna”. Od centrum miasta oddalone jest ono o około 6 kilometrów, ale zdecydowanym plusem dla turystów „tranzytowych” jest fakt, że znajduje się ono tuż przy zjeździe z autostrady A1. Gliwice od Katowic oddalone są o niecałe 30 kilometrów, a od Kielc o około 190 km. Do Kolejkowa z centrum Gliwic możecie dostać się także komunikacją publiczną – np. autobusem 678 lub 41.
Jak na centrum handlowe przystało, tuż przed wejściem czeka na Was spory, darmowy parking. Miejsc jest sporo i my nie mieliśmy żadnego problemu, żeby zaparkować całkiem blisko wejścia. Było to w tygodniu, być może w weekend jest nieco trudniej, ale parking jest naprawdę spory.
Kolejkowo znajdziecie także we Wrocławiu i Jeleniej Górze, a i kolejne obiekty są również w planie. W stolicy Dolnego Śląska, znajduje się obiekt zbliżony do tego gliwickiego, a w Jeleniej Górze macie możliwość zwiedzić modelarnię – miejsce, gdzie powstają makiety z Kolejkowa!
Ceny biletów i godziny otwarcia
Bilet bardziej niż na miejscu, opłaca się kupić na stronie Kolejkowo. Kupując bilet online, ulgowy kosztuje nas 30 zł, a normalny 37 zł. Na miejscu ceny te są odpowiednio wyższe, bo za ulgowy musicie zapłacić 39 zł, a za normalny 49 zł. Do skorzystania z biletu ulgowego uprawnione są dzieci i młodzież w wieku 3-18 lat, studenci, emeryci i osoby niepełnosprawne wraz z opiekunami. Możecie na miejscu także wykupić udział w warsztatach czy zorganizować urodziny.
Kolejkowo otwarte jest codziennie. W tygodniu od 10.00 do 18.00, a w weekendy od 10.00 do 19.00. Na zwiedzanie powinniście poświęcić około 2 godziny, ale nie ma ograniczeń czasowych, możecie siedzieć i cały dzień (do godziny zamknięcia).
Kolejkowo w liczbach
Zanim zdradzę Wam, co czeka Was we wnętrze Kolejkowa, posłużę się kilkoma liczbami, którymi miejsce to się chwali:
- 900 metrów kwadratowych ekspozycji
- 460 metrów torowiska
- 12 pociągów
- 58 wagonów
- 235 budynków
- 195 samochodów
- 3200 figurek ludzi i zwierząt
Co czeka na Was w środku?
Na wstępie czekają na Was… kasy. Możecie kupić w nich bilet wstępu, ale tak jak pisałem chwilę temu, bardziej opłacalny jest zakup online. Po zeskanowaniu biletów, przechodzimy przez bramkę za którą czeka na dzieci pac zabaw z niewielkim basenem z kulkami czy też mega klocki do układania.
Idąc w kierunku głównej części wystawy mijamy także sklepik, który możemy także odwiedzić wychodząc bo właśnie przez niego się wychodzi z budynku. Przed wejściem na górę, możemy obejrzeć jeszcze kilka makiet wśród których znajduje się „kadr” z czasów dinozaurów czy portu z łodziami podwodnymi.
To, po co odwiedzamy Kolejkowo, czyli główne makiety znajdują się na piętrze. Znajdziemy tam różne sceny ze „śląskiego życia”, ale także wymyślone scenerie z różnych części świata. Dzień w Kolejkowie trwa 8 minut, a noc cztery. W takich cyklach zmieniają się światła główne oraz te w domach czy samochodach. Oprócz świateł, przez cały czas towarzyszą nam także dźwięki. Jeżeli w pewnym momencie usłyszycie płaczące dziecko, to rozejrzyjcie się pod sufitem, być może przeleciał właśnie nad Wami bocian niosący młodego Kolejkowicza w zawiniątku.
Tym, co wyróżnia Kolejkowo jest pływający po prawdziwej wodzie statek „Western River” oraz „przytrafiająca” się nad makietą Rudy Śląskiej burza z piorunami i „prawdziwym”, mokrym deszczem. Wśród lokalnych smaczków czeka na Was Huta Pokój, Radiostacja w Gliwicach, Zamek w Będzinie czy też kościół św. Anny z Nikiszowca (osobny tekst o Nikiszowcu tutaj).
Budynki robią wrażenie, ale to detale są tym, na co warto zwrócić uwagę i pochwalić. Makiety przedstawiają sceny z życia codziennego – są zakupy, protesty, koncerty, ale i stłuczki samochodowe, droga do pracy czy wypoczynek na łonie natury. Zwracajcie uwagę na detale. Często postacie zdradzają sporo wyrazem twarzy, a zaglądając w okna bloku, możemy podejrzeć codzienne życie Kolejkowiczan.
Makiety wyposażone są w podesty, dzięki którym nawet najmłodsze dzieci mogą przyglądać się ze szczegółami przedstawionym scenom.
Oceń swoją spostrzegawczość!
W Kolejkowie możecie wprowadzić na wyższy poziom swoją spostrzegawczość. Podziwianie makiet samo w sobie jest ciekawe, zwłaszcza, że część z elementów jest ruchoma, a otaczają nas dźwięki i światła odpowiadające przedstawianym scenom, ale to nie wszystko. Dla odwiedzających przygotowana jest specjalna ulotka, która wprowadza na wystawie element grywlizacji.
Znajdziemy na niej zadania, a właściwie obiekty – elementy makiet, które mamy za zadanie odszukać! Podczas naszej wizyty były to między innymi jedna papuga, siedem gęsi, siedemnaście psów, jeden spiderman, dwóch zakonników, dwa żółwie czy Chudy z Toy Story. Poszukiwane elementy znajdują się na całej wystawie dlatego warto szczegółowo ją podziwiać. Z niektórymi nie mieliśmy żadnego problemu, inne przysporzyły nam trochę trudu, a jeszcze inne pojawiły się znienacka, w momencie, kiedy cale się ich nie spodziewaliśmy!
Nie tylko dla dzieci
Kolejkowo jest atrakcją turystyczną, która na pierwszy rzut oka przeznaczona jest dla dzieci, ale gwarantuję Wam, że pewne elementy i sceny to dorośli wyłapią jako pierwsi. Na pewno zwrócicie uwagę na całująca się parę za klubem, wypiętą pupę w krzakach za ogródkami działkowymi czy też wymiotującego młodzieńca, którego drugi podtrzymuje z powodu jego „zmęczenia”. W lesie natomiast niewiedzę goni parę, która na golasa wspina się na drzewo, będąc złapanym w najmniej odpowiednim momencie!
Oprócz tego typu detali, na wystawie znajdziecie także elementy niespodziewane, ale znane. Tak na przykład z jednego ze wzgórz zjeżdżają siostry zakonne w Citroenie, które znamy z Żandarma z Saint Tropez. Znajdziecie także bohaterów programu „Złomowisko”, który cieszył się wielką popularnością.
Warto odwiedzić?
Kolejkowo to miejsce, które liczyłem, że mi się spodoba i nie przeliczyłem się. Spędziliśmy w środku prawie 2 godziny, a myślę, że moglibyśmy i dłużej. To miejsce, które będzie odpowiednie dla dzieci, które poznają świat miniatur, ciekawe budynki, zwyczaje i elementy kulturowe oraz historyczne, ale także dla dorosłych, którzy będą na makietach szukali szczegółów, które będą dla nich zrozumiałe, a może i sentymentalne.