Udostępnij
Trudno w to uwierzyć, ale już dziesięć razy spotykaliśmy się na spacerze Tym razem Kielce. Tym razem w związku z okrągłą liczbą postanowiłem połączyć trasy kilku poprzednich wydarzeń i zrobić spacer po Kielcach ukazującą ich historię w pigułce. Jeżeli nie udało Wam się dotrzeć to polecam powtórzyć trasę we własnym zakresie.
Spacer rozpoczął się na parkingu przed kościołem św. Wojciecha – najstarszym kościołem w Kielcach. Zobaczyliśmy latarnię umarłych i miejsce gdzie odkryto średniowieczne chaty. Udaliśmy się ul. Bodzentyńską (przez tereny dawnego getta) na Rynek. Przyjrzeliśmy się kamienicom oraz miejscu, gdzie stał dawny ratusz. Z Rynku udaliśmy się na ul. Sienkiewicza, gdzie przypomnieliśmy sobie jej historię, rozwój na przestrzeni lat oraz omówiliśmy budynki, które znajdowały się w zasięgu naszego wzroku. Dalej nasza trasa wiodła na Wzgórze Zamkowe. Porozmawialiśmy o tym jak zmieniało się w ciągu wieków oraz odwiedziliśmy tablicę miar. Po obejrzeniu kamiennych bloków, z których katedra jest zbudowana udaliśmy się w okolice Pałacu Biskupów Krakowskich do miejsca, gdzie kiedyś stała brama krakowska. Porozmawialiśmy o skwerze Stefana Żeromskiego i o tym, co się na nim znajdowało na przestrzeni wieków. Udaliśmy się także do tablicy nauczycieli poległych podczas II Wojny Światowej. Następnie porozmawialiśmy o Dworku Laszczyków i Seminarium. Po odwiedzinach figury św. Jana Nepomucena poszliśmy do parku miejskiego. Odwiedziliśmy figurę Staszice i Żeromskiego oraz miejsce gdzie jeszcze przed Wojną znajdowała się kręgielnia. Stamtąd droga poprowadziła nas nad zalew w parku i do źródełka Biruty, gdzie część spacerowa się zakończyła.
Następnie przy ciepłej herbacie w Calimero Cafe kontynuowaliśmy dyskusje na temat naszego miasta. Kolejny spacer już w styczniu 2015 :) Zapraszam.