Udostępnij
Z czym Wam się kojarzą węgierskie wina? Mogę strzelać, że z Tokajem! Ten wyjątkowy, bo wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO region winiarski chętnie odwiedzany jest przez polskich turystów. Dzisiaj zapraszam Was do winnicy Szedmak, w której dowiecie się wszystkiego o winach Tokaju, spróbujecie wyjątkowych trunków i uzyskacie odpowiedzi na wszystkie pytania w obszarze winiarstwa, a to wszystko po polsku!
O winnicy Szedmak słyszałem od dawna i wybierałem się do niej już od jakiegoś czasu. Udało się to podczas naszej wakacyjnej wycieczki i wiem, że przy okazji kolejnej pobytu w okolicach na pewno zajrzę tam ponownie!
Tekst ten nie ma hacelu promocji alkoholu, a enoturystykę i pasję właścicieli – rodziny Szedmak.
Lokalizacja i dojazd
Winnica Szedmak Borhaz znajduje się miejscowości Tarcal w regionie winiarskim Tokaj, na Węgrzech. Miasteczko oddalone jest od Kielc o 372 kilometry (niecałe 6 godzin jazdy), więc nada się doskonale na dłuższy weekend.
Jeżeli nie chcecie kupować winiet słowackich i węgierskich, to bez problemu nawigacja wyznaczy Wam trasę drogami bezpłatnymi. My skorzystaliśmy w tej opcji i nie odczuliśmy znacząco straty czasu czy złej jakości dróg.
Jeżeli będziecie jechać z Miszkolca, to po drodze czeka na Was ciekawostka. Niedawno powstała tam grająca droga. Za pomocą specjalnej farby namalowane zostały na niej linie, które przy utrzymaniu stałej prędkości będą grać dla Was melodię. Grający odcinek znajduje się tylko na trasie Miszkolc -> Tokaj, a informacje o nim znajdziecie na dużych, przydrożnych tablicach z nutami.
Szedmak Borhaz – o winnicy
Właściciele winnicy – Sandor oraz Brigi są pierwszym pokoleniem winiarzy, ale mają już spore doświadczenie w tym obszarze. Aktualne dwie winnice nie są ich pierwszą stycznością z produkcją tego niezwykłego trunku. Jedną z winnic zakupili z już rosnącymi krzewami winogronowymi, a drugą z nich nasadzili całkowicie od podstaw. Od jej założenia czekali pięć lat na pierwsze winogrona, z których powstaje tokajskie wino.
Obecnie ich winnice zajmują prawie 4 hektary i zlokalizowane są na zboczach Sajgó oraz Deák. Uprawiane są na nich tradycyjne tokajskie szczepy – Furmint, Hárslevelű, Żółty Muskat, Zéta, Kabar, Kövérszőlő.
Dom Wina Szedmak, który możecie dzisiaj odwiedzić to świeży projekt, dzięki któremu właściciele mogą przybliżyć gościom sekrety tokajskiego wina. Nowy budynek składa się ze sporej sali ze stołami, telewizorem, na którym pokazywane są zdjęcia winnic z różnych pór roku oraz sklepiku z winami. Na potrzeby degustacji właściciele mają również niewielką kuchnię oraz toalety. Wcześniej degustacje odbywały się w starym domu, po drugiej stronie ulicy.
Jak mogliście zauważyć na samym początku tekstu i na niektórych zdjęciach, pojawia się tam często język polski. Przed poznaniem historii winnicy myśleliśmy, że właściciele mieli polskich przodków lub kogoś w rodzinie i stąd pomysł na ten kierunek językowy. Prawda okazała się inna i bardzo ciekawa. Sandor na przestrzeni lat pracował w różnych krajach, a jednym z rynków, z którym prowadził kontakty handlowe, była Polska. Postanowił nauczyć się języka, aby ułatwić sobie pracę. Dzisiaj mówi po polsku bardzo dobrze i chętnie odpowiada na wszelkie pytania, opisując ze szczegółami życie winiarza, wyzwania, które przed nim stoją i uroki tokajskiego wina.
Region winiarski Tokaj
Region winiarski Tokaj wpisany jest na światową listę dziedzictwa UNESCO. Jest to historyczna kraina i jeden z trzech regionów na świecie, gdzie powstają naturalne słodkie wina. Pomimo tego, że wino, które nazywamy Tokajem, może kojarzyć nam się z bardzo słodkim wyrobem, to możecie tam trafić także na doskonałe wytrawne, pół wytrawne, a nawet musujące wyroby, które powstały z tradycyjnych gatunków winorośli.
Na terenie regionu Tokaj, tradycyjnie uprawia się sześć gatunków winogron – Furmint, Hárslevelű, Żółty Muskat, Zéta, Kabar, Zengő. Wszystkie one są odmianami białymi. Warto wspomnieć, że region winiarski Tokaj znajduje się nie tylko na Węgrzech. Jego fragment zlokalizowany jest także na Słowacji, gdzie również produkcja win rozwija się mocno.
Sam region winiarski ustanowiony został w 1737 roku, ale historia uprawy winorośli w tych stronach sięga ponad 1000 lat wstecz.
Najbardziej wartościowym winem z regionu jest Tokaj Aszu. Powstaje on z gron, które dotknęła „szlachetna pleśń”, dzięki czemu odwodniły się, a zawartość cukru w nich zwiększyła się. Wino wytwarza się z normalnych gron, a te wysuszone dodaje się w tzw. puttonach, Są to drewniane pojemniki, których zawartość miesza się z moszczem świeżym. Na etykietach Tokaju Aszu znajdziemy informację, że dodano do niego od 3 do 6 puttonów. Przekłada się to na słodycz wina oraz jego barwę i cenę. W winnicy Szedmak winogrona aszu zbiera się ręcznie, a jedna osoba w ciągu dnia zbiera około 10 kilogramów owoców. A jeden putton wygląda tak:
Produkowane wina
Przed degustacją w Domu Wina Szedmak, Sandor zawsze pyta gości o to, jakie wina lubią. W piwnicach Szedmak znajdą coś dla siebie zarówno entuzjaści słodkich nut, jak i wytrawnych smaków. Nasza degustacja zaczęła się od musującego wina Furmint, który był idealnym początkiem przygody z winami Szedmak. Później mieliśmy okazję spróbować wytrawnych i półwytrawnych win powstających ze szczepu Furmint oraz drugiego, najpopularniejszego szczepu w regionie, czyli Hárslevelű. Każde kolejne wino miało w sobie sporo świeżości i niezwykłego aromatu.
Od win wytrawnych i półwytrawnych przeszliśmy do półsłodkich i słodkich. Muskat żółty, którego mieliśmy okazję spróbować, urzekł mnie mocno. Kwiatowe nuty muskatu uwielbiam od dawna, a ten był bardzo przyjemny. Mieliśmy okazję spróbować również wina Tokaj Szamorodni (samorodny) – co ciekawe, swoją nazwę zawdzięcza on Polakom, którym sok winogronowy sfermentował podczas transportu. Na koniec degustacji mieliśmy okazję spróbować 6-puttonowego Tokaju Aszu z 2014 roku. Pomimo tego, że był on bardzo słodki, to ilość aromatów w nosie oraz późniejszych nut smakowych w ustach była ogromna. Nie jest to wino, którego można wypić dużo, bo jest bardzo słodkie, ale zostałem jego ogromnym fanem. Miało ono aż 162 g cukru resztkowego, ale czuć w nich było słodycz owoców, które dojrzały idealnie.
Tokaj Aszu to wina najbardziej znane i najbardziej prestiżowe. Są to także wina najdroższe, za które zapłacić trzeba w markecie około 80 zł, a w winnicy około 100-200 zł i więcej – wszystko zależy od ilości puttonów oraz rocznika. Wina możecie kupić na miejscu, a w sklepiku można płacić kartą. My zaopatrzyliśmy się porządnie zarówno w propozycje półwytrawne, jak i tokajską słodycz!
Oferta winnicy
Dom Wina Szedmak oferuje znacznie więcej niż zakup wyśmienitych trunków w butelkach. Na miejscu możecie skorzystać z podstawowej oferty degustacyjnej obejmującej 5 klasycznych win tokajskich lub rozszerzonej, obejmującej 7 win. Kosztują one odpowiednio 5000 oraz 7000 forintów. Do degustacji możecie zamówić również lokalne sery, wędliny i pieczywo, ale najlepiej wtedy umówić się wcześniej.
Właściciele chętnie zabiorą Was na wycieczkę do jednej ze swoich dwóch winnic lub zorganizują wyjście na zachód słońca, połączone z degustacją. Mieliśmy okazję zobaczyć dwa zachody w Tarcal i możemy Wam powiedzieć, że były piękne!
Na degustację możecie wybrać się również z dziećmi – właściciele zadbają również o „wino” dla nich. Pyszny, lokalny sok winogronowy na pewno im posmakuje! Szczegółową ofertę Domu Wina poznacie na stronie szedmak.pl.
Tarcal – co na miejscu i w okolicy?
Tarcal to niewielka miejscowość w regionie winiarskim Tokaj. Znajduje się w nim kilkadziesiąt winnic, a sama miejscowość położona jest wzdłuż drogi prowadzącej do miasta Tokaj. Nad Tarcal góruje figura Jezusa, spod której rozpościera się niesamowity widok na okolicę. Droga do figury wjedzie stromo pod górę, ale po drodze możecie spotkać kwitnące lub już owocujące migdały, pachnące kępki lawendy i rozmarynu oraz różne drzewka owocowe. Za figurą czeka na Was widok na zalany kamieniołom, w którym przy dobrej pogodzie woda ma niesamowity, niebieski kolor.
W Tarcal znajduje się również dawna żydowska synagoga, ale nie jest dostępna do zwiedzania. Możecie zajrzeć natomiast do dwóch, znajdujących się obok siebie kościołów.
Warto odwiedzić?
Dom wina Szedmak to miejsce pełne pasji i otwartości. Sandor i Brigi sprawiają, że czujecie się jak w domu. Bardzo dobre wina, z których każde ma za sobą ciekawą historię, połączone z interesującymi opowieściami sprawiają, że jest to miejsce, w którym czas inaczej płynie. Dodatkowym plusem dla turystów z polski jest znajomość języka polskiego przez Sandora, dzięki czemu możecie dowiedzieć się dokładnie wszystkiego, bez bariery językowej.
Cały region winiarski Tokaj, miejscowość Tarcal i winnica Szedmak warte są uwagi. Jeżeli macie ochotę na ciekawą wycieczkę pełną niezwykłych krajobrazów, dobrego wina i ciekawych miejsc, to zdecydowanie wybierzcie ten kierunek!