Udostępnij
Kiedy tylko nadarza się okazja (i mam trochę wolnego czasu) staram się odkrywać okolicę. Kielce znam już dobrze, ale dookoła miasta czeka wiele miejsc do odkrycia. Jednym z nich, które często odwiedzam jest Wielki Piec w Samsonowie, a właściwie to co po nim zostało.
Lokalizacja
Historia ruin w Samsonowie
Najczęściej o tym miejscu mówi się Wielki Piec lub jego ruiny. Właściwie są to ruiny Huty „Józef” w Samsonowie, a wielki piec był tylko jednym z elementów tego zakładu. W Staropolskim Zagłębiu Przemysłowym działało bardzo wiele obiektów nastawionych na produkcję i przeróbkę żelaza. W rejonie Samsonowa tradycje wytopu żelaza sięgają kilku wieków wstecz. Na początku wykonywany on był w dymarkach, a w 1598 roku na terenie Samsonowa powstał pierwszy wielki piec. Był to drugi (po Bobrzy) piec na ziemiach polskich. Ten, którego ruiny możemy oglądać dzisiaj pochodzi z I połowy XIX wieku.
Huta Józef dzisiaj
Dzisiaj na terenie ruin odbywają się różnorodne atrakcje kulturalne. Nie raz widziałem tam pary ślubne robiące zdjęcia czy młodzież podczas gry terenowej. Najciekawsze jednak jest to, że ciężko mi było sobie wyobrazić jak huta wyglądała w czasach świetności. Jeżeli ktoś nie zna przeszłości tego miejsca to przy niewielkim wysiłku może wyobrazić sobie, że są to ruiny pałacu. Udało mi się zwizualizować hutę Józef to dzięki miniaturze, którą odkryłem w Polanice, a znajdziecie ją wśród zdjęć pod tekstem (więcej o parku świętokrzyskich miniatur przeczytać możecie w tekście).
Myślę, że wiele osób odwiedzających Samsonów czy też inne ośrodki z czasów świetności Staropolskiego Okręgu Przemysłowego ma problem z wyobrażeniem sobie skali rozwinięcia przemysłu w tamtych czasach. Niedaleko Samsonowa mamy Zakład w Bobrzy, Sielpię czy Starą Kuźnicę gdzie ślady działania możemy podziwiać do dziś dnia. Na terenie zakładu w Samsonowie znajduje się tablica informacyjna wraz ze ścieżką zwiedzania, która może być pomocna. Podczas zwiedzania zwróćcie także uwagę na ruiny, które znajdują się poza ogrodzeniem, a pamiętają czasy świetności huty Józef. Podczas spaceru wśród ruin możecie wejsćć do wnętrza wielkiego pieca oraz wieży wyciągowej.
Będąc w Samsonowie mamy rzut beretem do kilku pobliskich atrakcji. Warto odwiedzić dąb Bartek, który pomimo wielu podpór na mnie nadal robi wrażenie, a jadąc w drugą stronę (Miedzianej Góry) zajrzyjcie koniecznie do rezerwatu Ciosowa Góra, o którym więcej możecie przeczytać tutaj.