Udostępnij
W ostatnich czasach wołowina kojarzy się głownie z burgerami i stekami. Daje ona jednak sporo innych możliwości. Wiele ciekawych propozycji poznałem podczas warsztatów kulinarnych zorganizowanych w Warszawie, aby promować dobrą wołowinę QMP. Prowadził je ambasador programu – Grzegorz Łapanowski.
Zaczęliśmy od prezentacji na temat programu QMP i trendów kulinarnych na świecie. Później zaczęło się gotowanie. Zdecydowanym plusem był fakt, że uczestników była piątka, więc każdy mógł coś przygotować i się nauczyć. Menu zawierało sześć pozycji.
W skład każdego dania wchodziła wołowina QMP z różnych części krowy. Zaczęliśmy od tatara wołowego z górnej zrazowej QMP z palonym chlebem i piklami z cebuli. Szybkie piklowanie muszę wypróbować w domu i jak mi się tylko uda to powtórzyć, podzielę z Wami przepisem. Mnie przypadło w udziale przygotowywanie tatara. Nie obyło się bez strat. Niestety przegrałem bitwę z profesjonalnymi nożami, które ostrością biją na głowę wszystkie, jakich do tej pory używałem. Na szczęście tylko raz mój palec znalazł się pod nożem. Finalnie tatar był po prostu rewelacyjny. Z sosem rybnym, żółtą marchewką, czosnkiem i cebulą. Później przyszła pora na Stir fry z warzyw i skrzydła wołowego QMP, Chili con carne z łatą wołową QMP i pieczonymi pomidorami, stek z antrykotu QMP z młodymi grzybami i salsą pomidorową i beef bourgunion z karkówki QMP. Część składników zmieniała się na bieżąco. Powstające porcje nie były wielkie, aby każdy dał radę spróbować wszystkiego.
Przygotowywanie dań zajęło sporo, ale oprócz Grzegorza mieliśmy do pomocy jeszcze dwóch kucharzy – Jakuba i Michasia. Składniki były świeże i ciekawe, a ich wykorzystanie niecodzienne. Wyczuwalne były połączenia smaków polskich z azjatyckimi.
Bardzo miło spędziłem czas i czekam na kolejne warsztaty :)