Udostępnij
Chyba każda osoba interesująca się zamkami w Polsce usłyszała chociaż raz o tym miejscu. Zamek w Łapalicach nie do końca jest tym za co jest uważany, a jego historia budzi ciekawość!
Ja również o miejscu tym słyszałem wielokrotnie, równie często pojawiało się ono na zdjęciach w różnorodnych grupach tematycznych.Będąc w okolicy zdecydowałem się zajrzeć. Nie wchodziliśmy jednak do środka – ilość znaków zakazu i informacji o prywatnym terenie nas przekonała i uszanowaliśmy to.
W założeniu zamek w Łapalicach miał mieć dwanaście wież, tyle sal co tygodni w roku, a okien tyle co dni.
Lokalizacja
Budowla ta znajduje się w miejscowości Łapalice, a prowadzi do niego ulica Zamkowa. Obiekt oddalony jest od Kartuz o około 6 kilometrów, a od Gdańska o około 40 kilometrów. „Zamek” znajduje się blisko jeziora Rekowo.
Na ostatnim odcinku drogi (około 2 kilometry) obowiązuje zakaz wjazdu dla pojazdów nie posiadających identyfikatora, a przy samej bramie wjazdowej w większości miejsc znajdują się znaki zakazu parkowania.
Dostępność
Przez wiele lat teren „zamku” nie był mocno ogrodzony i nawet dzisiaj jeśli jesteście uparci to również wejdziecie do środka. Podkreślam raz jeszcze, że jest to teren prywatny i informuje Nas o tym sporo znaków. Z tego co udało mi się dowiedzieć to obecni właściciele, proszą, aby nie wchodzić na teren budowli. Z roku na rok staje się to coraz bardziej niebezpieczne. Zdarzają się również przypadki, gdy na miejsce wzywana jest policja.
My zdecydowaliśmy się na obejrzenie tego „dzieła” z powietrza za pomocą drona, a efekty możecie zobaczyć na zdjęciach.
Zamek w Łapalicach i jego historia
Żeby poznać historię tego obiektu, musimy cofnąć się do 1983 roku. Wtedy właśnie Piotr Kazimierczak otrzymał pozwolenie na budowę domu jednorodzinnego z pracownią rzeźbiarską. Pierwotnie miał mieć 170 metrów kwadratowych. Zamiast tego wzniesiony został budynek nieco przekraczający pierwotną powierzchnię – pięć tysięcy metrów kwadratowych i posiadający 6 kondygnacji.
Niestety na początku lat 90 inwestorowi skończyły się fundusze (nie ma co się dziwić, patrząc na rozmiar). Podjął on kolejne próby dokończenia budowy w 2000 roku. Na przestrzeni lat trwała także batalia prawna – budynek powstał nielegalnie i wymagał wyprostowania swojej sytuacji. Zapadały różne decyzje, w tym takie o całkowitej rozbiórce obiektu (zostały one jednak odwołane). Ostatnia decyzja dotycząca zakazu dalszych prac budowlanych zapadła w 2013 roku.
Z tego, co udało mi się dowiedzieć to gmina Kartuzy jest w trakcie opracowania planu zagospodarowania przestrzennego, który pozwolił by ukończyć zamek i zalegalizować jego budowę z przeznaczeniem np. na hotel.
Warto?
Zamek w Łapalicach robi ogromne wrażenie, ale jest to obiekt prywatny, do którego oficjalnie jest zakaz wchodzenia. Jeżeli potwierdzą się plotki, o planach ukończenia budowli, to będzie na pewno obiekt z wielkim rozmachem i skupiający uwagę przyjezdnych.