Udostępnij
Lodziarnia Bosko większości kojarzy się, jak łatwo się domyślić z lodami. W okresie zimowym miejsce to również sobie radzi i oprócz lodów pojawiły się jakiś czas temu desery. Nowością, którą możecie dostać są Boskie Monster Shakes.
Do tej pory w Kielcach pojawiały się sporadycznie i raczej na chwilę, przy okazji jakichś akcji. Monster shakes albo jak kto woli freak shakes to deser, który ludzie na diecie omijają z daleka. Oprócz samego szejka robotę w nich robi jego „obudowa”.
Sam płyn to najczęściej mleko z lodami i sosami, ale wrażenie robi to co jest w nim na wierzchu. Szejki te są głównie produktem marketingowym i nieźle się prezentują wizualnie na Insta. Jadałem je już w różnych miejscach poza Kielcami.
W Bosko dostępne są 2 rodzaje:
- Boski Monster Shake Oreo – koktajl mleczno-śmietankowy – 19 zł
- Boski Monster Shake Solony Karmel – koktajl mleczny o smaku solonego karmelu – 19 zł
Szejki dostajemy w modnych szklankach-słoikach z uchwytem, a na ich przygotowanie czekamy kilka minut. W obu propozycjach na wierzchu szklanki mamy donuta. W wersji Oreo jest on ciemny, o smaku Oreo, a w drugiej jasny z czekoladowym nadzieniem. Oba szejki ozdobione są porcją bitej śmietany i słodyczami. Są one słodkie, ale jadłem takie, którym nie dałem rady, a tu poszło całkiem nieźle.
Koktajle (te które pijemy słomką) w smaku są delikatne. Podpowiedź ode mnie taka, żebyście wymieszali je dobrze, bo część sosu jest na dnie i czeka na wymieszanie. Bez tego smak nie jest intensywny.
Czy Boskie Monster Shakes są naprawdę boskie? O tym musicie przekonać się sami. Na pewno są smaczne, słodkie i przede wszystkim fotogeniczne, a reszta doznań zależy od upodobań osoby konsumującej :)