Udostępnij
W Kielcach mamy kilka lokali z kuchnią azjatycką. Zwane są „Chińczykami”, lecz typowo chińskiej restauracji u nas nie ma. W centrum bywam w kilku lokalach, lecz równie często kuchnia ta rządzi w dostawie.
Dzisiaj padł wybór na Bar Saigon (Nowy Świat 48/1). Jak wyczytałem na stronie internetowej jest to „filia” restauracji Asean z kieleckiego Rynku. Sprawne zamówienie przez telefon i po niecałej godzinie dania były u nas. Mój wybór padł na wołowinę po seczuańsku z ryżem. Miała być bardzo ostra. Niestety na tym, że miała się skończyło. Może to też kwestia przyzwyczajenia, lecz ostrości nie czułem. Znalazłem kilka kawałków chilli, ale efektu dużego nie dały. Jeżeli chodzi o sos był dobry. Nie do końca syczuański, ale smaczny. Wołowina pokrojona na bardzo cienkie plasterki. W smaku wyróżniał się imbir, sos sojowy, ocet ryżowy i mięso. Będąc w Syczuanie przez kilka dni jadłem dużo z lokalnymi mieszkańcami. Dania miały sporo chilli i pieprzu syczuańskiego. Tu go zabrakło. Kielecką wariację na temat syczuańskiej kuchni zjadłem z apetytem i myślę, że jeżeli nie próbowaliście prawdziwych dań tej kuchni, to też narzekać nie będziecie. No może sos był trochę za słodki, ale powtórzę raz jeszcze, że mi smakował. Za danie zapłaciłem 13 zł.
Wołowina po seczuańsku z ryżem
Oprócz mojego dania w skład zamówienia weszło kilka innych. Zebrały ogólnie dobre opinie, lecz większości nie próbowałem. Poniżej poglądowe zdjęcia.
Kurczak w cieście z sosem słodko-kwaśnym
Sajgonki z ryżem i surówką
Kurczak w cieście curry z ryżem i surówką