Udostępnij
Jednym z argumentów dlaczego lubię Kielce jest bliska odległość od miejsc, w których można oderwać się od miasta. Lasów i parków mamy wokół Kielc sporo. Jednym z nich jest rezerwat krajobrazowy Karczówka. Położony w zachodniej części Kielc pomiędzy osiedlem Podkarczówka i Pod Dalnią.
Wzgórze Karczówka góruje nad miastem i rozpościera się z niego panorama na zachodnią część miasta. Porośnięte jest lasem mieszanym, a na jego szczycie znajduje się klasztor. Wzgórze zbudowane jest w większości z wapieni dewońskich i nosi ślady prac górniczych z XVII wieku.
Dlaczego warto wybrać się na Karczówkę? Ja widzę dwa powody. Pierwszym jest przyroda. Jest to idealne miejsce na spacery. Znajduje się tam sporo ścieżek i szlaków pieszych. Przechodzi tamtędy czerwony szlak, prowadzący przez Białogon i Czerwoną Górę do Chęcin. Spacerując po rezerwacie obserwować możemy różnej wielkości ślady po wydobyciu wapienia i galeny (rudy ołowiu). Różnego rodzaju szczeliny, wgłębienia i leje są pozostałością prac wydobywczych. To właśnie z tego miejsca pochodzi galena użyta do stworzenia trzech rzeźb umieszczonych w Katedrze Kieleckiej, kościele na Karczówce i w kościele w Borkowicach. Wszystkie trzy wykonane zostały z jednej, kilkuset kilogramowej bryły galeny.
Drugą rzeczą , dla której warto odwiedzić Karczówkę jest kościół i klasztor, którym opiekują się księża Pallotyni. Powstał on w 1631 roku i do 1864 roku był klasztorem bernardyńskim. Jeżeli planujecie odwiedziny kościoła to unikajcie wakacyjnych sobót. Ilość par młodych, która wybiera to miejsce na miejsce swojego ślubu jest ogromna. Księża, którzy zarządzają klasztorem są bardzo pomocni. Nie raz wspierali mnie miejscem na namioty, czy pokojami gościnnymi. Przy dobrej pogodzie warto również wybrać się na wieżę klasztorną i obejrzeć całkiem ładną panoramę okolicy.
Pamiętajcie, że Karczówka jest rezerwatem, więc samochód zostawić trzeba trochę niżej. Wjazd na górę jest możliwy tylko na śluby, ale i z tym różnie bywało.