Udostępnij
Jak wiecie mam lokale, do których wracam, a są i takie, o których napisałem raz. Tym razem przedstawiam Wam tekst o miejscu należącym zdecydowanie do tej pierwszej kategorii, a oferowana co miesiąc inna pizza miesiąca daje pretekst do odwiedzin.
Pizzeria Kilo Mąki znajduje się wśród pięciu najlepszych moim zdaniem lokali tego typu w Kielcach. O innych możecie przeczytać tutaj.
Nową pizzą miesiąca, zwaną w Kilo Mąki Etnico jest Pizza Norvegese. Kosztuje 27 zł mała i 33 zł duża. Ja zdecydowałem się na dużą, a że wychodzić się z domu nie chciało to wybraliśmy dostawę. Oprócz pizzy Etnico dołożyliśmy też pizzę Zucchine (mała 25 zł, duża 30 zł).
Pomimo sporych możliwości nie daliśmy rady obu pizzom. Zacznijmy jednak od dowozu. Pizza przyjechała na czas. Była chrupiąca (nie uparowana) i smaczna. Lokal po przeniesieniu znajduje się w centrum (róg ul. Leonarda i Wesołej). W sumie w większości przypadków zamawiam z dowozem, a w samej pizzerii byłem 2-3 razy.
Pizze Zucchine znam dobrze, a w jej skład wchodzą sos pelati, mozzarella, grilowana cukinia, pieczarki duszone, karczochy, suszone pomidory, parmezan, bazylia. Jeżeli nie znacie takiego połączenia to spróbujcie koniecznie.
Pizza Etnico – Norvegese była dla mnie zagadką. Łososia na pizzy lubię, ale połączenie z porem, a dodatkowo zielonym pieprzem uż nie było takie oczywiste. W skład pizzy wchodziły sos śmietanowy, mozzarella, łosoś, por, pieprz zielony, pieprz cytrynowy. Powiem Wam, że jeżeli by odjąć trochę zielonego pieprzu, który lubię, ale było go za dużo to jest to jedna z lepszych pizz Etnico jakie jadłem w Kilo Mąki. Nie jest to smak klasyczny, włoski, ale kombinacja delikatnie mnie zaskoczyła i nie zawiodłem się.
Jeżeli planujecie wieczorną pizzę z drugą połówką czy po prostu przegryźć coś dobrego w domu lub na mieście to apeluję do Waszych rozsądków! Dołóżcie te kilka złotych i zamówcie dobrą pizzę, a nie gniota ;)