Udostępnij
Opolszczyzna i Dolny Śląsk obfitują w interesujące dwory, zamki i pałace. Jednym z nich jest Pałac Żelazno, do którego dzisiaj Was zapraszam. Ta znajdująca się w pobliżu Kłodzka budowla posiada bogatą historię, a jej blask jest powoli przywracany.
Lokalizacja
Pałac Żelazno znajduje się w miejscowości Żelazno w gminie Kłodzko (6 km od miasta). Budowla znajduje się przy drodze numer 33. Pałac otoczony jest parkiem i zabudowaniami gospodarczymi. Niestety majątek został podzielony i nie wszystkie obiekty aktualnie są w tym samym stanie. Przy pałacu znajduje się parking, na którym można zostawić samochód.
Historia
W miejscu obecnego pałacu znajdował się wcześniej dwór, który spłonął podczas wojny trzydziestoletniej. Znany nam dziś budynek powstał w 1798 roku, a jego właścicielem był prawdopodobnie Johann Karl Pecke. Rok później posiadłość zakupił Franz Arbogast Hoffmann, a w 1808 Albert von Biberstein. Kolejnym właścicielem pałacu (od 1838 roku) był Hermann Dietruch Lindheim – przedsiębiorca włókienniczy, właściciel wielu fabryk. To z jego inicjatywy przekopany został kanał doprowadzający wodę do jego fabryki w Krosnowicach (miał ponad półtora kilometra długości).
W 1860 roku właścicielem dworu został Hugo von Löbbecke (zięć poprzedniego właściciela). Kilak lat później pałac został przebudowany w stylu neobarokowym. W późniejszych czasach kompleks przechodził jeszcze kilka zmian. Podczas nich dobudowane zostało skrzydło, portyk z kolumnami i kilka innych elementów.
Po II Wojnie Światowej Pałac Żelazno został przejęty przez państwo. Przez chwilę znajdowały się w nim magazyny muzealne, aby w końcu stał się on domem wczasowym huty „Bobrek” z Bytomia. Od 1994 roku (po bankructwie huty) przeszedł on w ręce Centali Zaopatrzenia Hutnictwa w Katowicach.
Aktualnie pałac jest w rękach Fundacji „Pałac Żelazno”, która próbuje przywrócić mu dawny blask.
Zwiedzanie
Pałac jest to budowla dwuskrzydłowa z cylindryczną wieżą w narożniku. Posiada dwa piętra i użytkowe poddasze.
Pałac Żelazno nie jest typowym obiektem muzealnym, który zwiedzamy z przewodnikiem. Mamy tam piękne wnętrza, które zdecydowanie warte są odwiedzenia, ale mamy też pokoje hotelowe. Przez wiele lat, gdy pełnił on funkcję ośrodka wczasowego, jego losy nie należały do najlepszych. Szczęściem w nieszczęściu był fakt, że stare parkiety przykryto gumolitem, dzięki czemu zachowały się w dobrym stanie. Podobnie sytuacja ma się z rzeźbionymi detalami. Przetrwały one ten okres pod grubą warstwą farby, która oprócz tego, że odebrała wnętrzom cały blask, to bardzo dobrze zakonserwowała to, co znalazło się pod spodem. Aktualnie kończą się prace nad usuwaniem niechcianych reliktów z czasów „hotelowych”.
Możemy dzisiaj już podziwiać bibliotekę, oranżerię czy jadalnię. We wnętrzach możemy znaleźć sporo fotografii pałacu z czasów jego świetności. Obecni właściciele właśnie na tych zdjęciach opierają się podczas prac konserwatorskich. Problemem pałacu jest fakt, że jego ziemia została podzielona pomiędzy wielu właścicieli. Do fundacji np. należą stajnie, ale pozostałe budynki gospodarcze mają już innych właścicieli.
Ciekawostką jest to, że potomkowie rodziny von Löbbecke nadal odwiedzają pałac, dzieląc się wspomnieniami i materiałami archiwalnymi rodziny. Ogólnie to trudno mi wyobrazić sobie bycie w podobnej sytuacji. Rodzina von Löbbecke musiała uciekać z powodu zbliżającego się frontu podczas II Wojny Światowej. Jak się łatwo domyślić, Armia Czerwona nie traktowała dobrze niemieckich arystokratów. Jeden z członków rodziny von Löbbecke musiał opuścić kraj również z innego powodu – brał udział w nieudanym zamachu na Hitlera.
Warto?
Pałac Żelazno pełni aktualnie funkcję hotelu, ale można również zwiedzać jego część. Organizowane są tam liczne wydarzenia dla gości w różnym wieku. Dzięki staraniom Fundacji, która jest właścicielem tego miejsca, odzyskuje ono powoli swój dawny blask, dlatego będąc w okolicy zdecydowanie warto rzucić oko! :)