Udostępnij
Dawno, dawno temu odwiedziłem lokal, który jako pierwszy specjalizował się tylko w kanapkach i tostach. Znajduje się on prawie przy ul. Sienkiewicza i znalazł się w moim „przewodniku kulinarnym” po tej ulicy – Kanapka na ciepło.
Od jego powstania trochę się na rynku kieleckim zmieniło. Dużo kawiarni zaczęło wprowadzać do swoich ofert przekąski (w tym kanapki). „Kanapka na ciepło” jednak trzyma się nieźle. Oprócz sprzedaży w lokalu ich produkty można zamówić także w ogródku na moście na Silnicy oraz zamówić kuriera z kanapkami do firmy.
W celach testowo-przekąskowych zdecydowałem się na kanapkę Italiano, a Dorota wzięła kanapkę z kurczakiem i ogórkiem. W skład mojej kanapki wchodziła szynka, ser, pomidor, oliwki, bazylia, cebula i sos. Kanapka była chrupiąca i dobra. Przypomniała mi pierwsze wizyty w Warszawie gdzie regularnie kupowałem „oscary”. Kanapka kosztowała 7,5 zł. Czy jest to dużo? Nie do końca, ale nie jest też mało. Kanapka dobra i dobrze zgrillowana. Druga kanapka była z kurczakiem, serem i ogórkiem. Mięso lekko przyprawione (ja wyczułem sporo curry), a ser się nieźle ciągnął. Panini promocyjne kosztują czasem 6 zł więc warto spróbować.
Oprócz panini lokal oferuje także naleśniki, tosty, sałatki, wyciskane soki i koktajle.
W naszym mieście moda na śniadania poza domem dopiero się zaczyna, ale pojawiają się lokale próbujące swoich sił w tym temacie. Mnie się rzadko zdarza korzystać z tego typu usług ponieważ pracuję, ale wprowadzenie „kurierów kanapkowych” może być dobrym posunięciem. Kanapka na ciepło to dobra propozycja!