Udostępnij
Kielecki gastrobar Renament często pojawia się na mojej stronie. Powodów może być kilka. Jednym z nich jest regularne zmienianie karty i moja chęć spróbowania czegoś nowego, a drugim to, że dania, które tam kosztuję są generalnie rzecz biorąc dobre.
Nie mogło mnie zabraknąć na II urodzinach lokalu. Były one połączone z rozpoczęciem współpracy z marką Grimbergen oraz z wprowadzeniem nowej karty. Tego dnia wprowadzone było menu degustacyjne, w którym za kwotę 59 zł otrzymywaliśmy 5 dań oraz degustację piwa.
Jeszcze zanim rozpoczęły się urodziny to na wszystkich gości od samego południa czekał tort. Był czarny – w kolorach logotypu Renamentu i smaczny.
Całe wydarzenie odbywało się przy opowieściach przedstawiciela Grimbergena. Były to historie o klasztorze, piwie, ale i o tzw. foodpairingu czyli dopasowywaniu jedzenia do odpowiedniego (w tym wypadku) rodzaju piwa. Prowadzący „brat” Arkadiusz z zakonu Feniksa występował w habicie w towarzystwie sowy na ramieniu. Samo piwo Grimbergen nie jest dostępne w sklepach, a w Kielcach sprzedaje je jedynie Renament (3 rodzaje).
Nowemu menu poświęcę na pewno osobny tekst, ale inspirowane jest ono wspomnianym już piwem i kuchnią bawarską. Spośród dań degustacyjnych mi do gustu przypadły pierogi z gęsiną oraz rzecz prosta, którą lubię bardzo czyli precle. Podawane są one do wielu dań z karty, a pieczone na miejscu. Na podsumowanie kolacji jadłem też sernik dyniowy – rewelacyjny na spodzie z brownie w towarzystwie żurawiny. Jeżeli jesteście fanami sernika to spróbujcie go koniecznie.
Myślę, ze urodziny lokalu są doskonałym pretekstem do zaistnienia dla lokali. Mogą one przypomnieć o sobie gościom, mają okazję do komunikacji czegoś nowe, ciekawego, a innego niż oferta. Czekamy na kolejne urodziny :)