Udostępnij
Chyba stanie się tradycją, że w dzień spaceru pogoda nie wygląda zachęcająco, ale nagradza tych, którzy przybyli tym, że się nie psuje. Już IV spacer za nami. Tym razem odkrywaliśmy reprezentacyjną ulicę naszego miasta – Sienkiewicza.
Jak zawsze spacer rozpoczynał się o 10, ale już kilkanaście minut wcześniej pierwsi spacerowicze pojawili się przy pomniku Henryka Sienkiewicza. Po krótkim wstępie udaliśmy się w dół ulicy. Starałem się znaleźć jakąś ciekawostkę o każdym obiekcie. Niestety niektóre były na tyle nowe, że było to trudne. Zaczęliśmy od Ekumenicznej Świątyni Pokoju i znajdującego się naprzeciwko domu, który jako jeden z pierwszych w Kielcach miał kanalizację. Minęliśmy dawną hipotekę, bank handlowy i pocztę aby znaleźć się w Sienkiewiczowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej. Idąc dalej obejrzeliśmy pierwszy dom żydowski przy ul. Sienkiewicza (Konstantego), kamienicę z fabryką mydła i świec w podwórku oraz dom, gdzie mieszkał Stefan Artwiński. Dłuższą chwilę poświęciliśmy na działkę, na której znajdował się Teatr Lardellich, kino, dom zabaw i filharmonia. Następnie obejrzeliśmy kamienicę, stojącą na miejscu apteki Stefana Artwińskiego i miejsce gdzie znajdował się Hotel Europejski. Następnie udaiśmy sie dalej w dół ulicy. Na naszej drodze znalazł się budynek mieszczący dawniej Kawiarnię, w której dokonano udanego zamachu podczas II Wojny Światowej oraz budynek z kinem. Zatrzymaliśmy się także przy hotelu Bristol (którego karety dowoziły gości na dworzec już ponad 100 lat temu) i Teatrze Żeromskiego (w którym znajdowała się kiedyś restauracja, Hotel Polski i sklep ze słodyczami). Na skrzyżowaniu z ulicą Leśną przypomnieliśmy sobie gdzie znajdowała się siedziba PTTK, a wcześniej browar. To właśnie na tym skrzyżowaniu znajdowała się również jedna z pierwszych stacji benzynowych. Minęliśmy Hotel Versal i wiele kamienic z przełomu XIX i XX wieku. Przekroczyliśmy Silnicę i dotarliśmy do ulicy Paderewskiego. To na skrzyżowaniu z tą ulicą kiedyś znajodowała się kolejna stacja benzynowa i niewielki dworzec autobusowy. Na ostatnim odcinku wyróżniło sie tylko kilka obiektów. Po ich zobaczeniu i przejściu w sumie 1270 metrów zakończyliśmy spacer.
Zapraszamy na kolejną edycję spacery „Tym razem Kielce” już w lipcu :)