Udostępnij
Podczas kwietniowej chińskiej wyprawy mieliśmy kilka miejsc, które po części wyznaczyły końcowy kształt naszej trasy. Pandy w Syczuanie były obowiązkowym punktem naszego wyjazdu. Położona około godziny drogi od centrum stolicy Syczuanu baza zaprasza do odwiedzenia i zobaczenia na żywo symbolu tego regionu.
Pomnik pandy – logo bazy
Pandowóz
Z centrum Chengdu do bazy dostaliśmy się samochodem. Droga autostradą minęła dość szybko. Tuż obok znajduje się duży parking, gdzie można zostawić samochód. Bilet kosztuje 58 RMB (około 30 zł).
Każda panda ma imię a dane na jej temat znajdują się na tabliczce
Ośrodek powstał w 1987 roku, posiadając wtedy pod opieką 6 pand wielkich. Do 2008 roku urodziło się w nim ponad 120 pand. Na terenie bazy znajdują się wybiegi dla pand wielkich i małych, żłobek, jezioro z wieloma okazami ptaków wodnych a wszystko to połączone ścieżkami wśród bambusów.
Pierwsze wrażenie po zobaczeniu pandy było dziwne. Spodziewałem się większego zwierza – co najmniej wielkości niedźwiedzi brunatnych. Pandy wielkie są trochę mniejsze. Wyglądają na bardzo sympatyczne i łagodne zwierzęta, lecz pojawiające się (zwłaszcza podczas jedzenia bambusa) pazury i zęby przypominają o ich dzikości. Podczas naszej wizyty odbywało się karmienie (było to około godziny 11). Po najedzeniu się pandy rozeszły się na drzewa, krzaki i w inne miejsca nie łatwe do odnalezienia dla widza.
Na terenie bazy znajduje się także żłobek/przedszkole gdzie znajdują się młode pandy. Chodzą sobie po osobnym wybiegu z jedną dużą pandą – „opiekunką”. Ich futro nie jest tak gładkie, jak u dorosłych i wyglądają śmiesznie. Tuż obok znajduje się pawilon, gdzie na filmie możemy obejrzeć poród pandy i pogłębić informacje na temat działalności rozrodczej bazy.
Niedaleko żłobka znajdują się wybiegi pandy małej. Rudo-czerwone zwierzę z wyglądu przypominające lisa z pandą wielką gatunkowo nie ma nic wspólnego i to ono, zgodnie z systematyką, należy do rodziny pand (panda wielka należy do rodziny niedźwiedzi).
Na miejscu możemy znaleźć sklepik z gadżetami związanymi z pandami, lecz większy wybór odkryliśmy w centrum miasta (czapki, szaliki, telefony, notesy, podstawki pod pałeczki, kurtki, kapcie i wiele innych).
Sklepik z pamiątkami
Jednym z ambasadorów pand jest Jackie Chan
Zobaczenie pandy w Syczuanie na żywo jest ogromnym przeżyciem zwłaszcza, że jest ich na świecie nieco ponad 1500 sztuk.