Udostępnij
Na wiosnę pojawia się sporo sezonowych składników. Wiele osób czeka po zimie na odmianę kulinarną. Szparagi już polecałem na pizzę, a tym razem przyszedł czas na rabarbar.
Rabarbar ogrodowy (zwyczajny) uprawiany jest w Polsce dla ogonków liściowych. Pochodzi ze środkowej Azji. Zawiera dużo żelaza, ale podobno usuwa wapń z organizmu dlatego nie można z nim przesadzać. Używa się go do ciast, kompotów, ale, jak widać poniżej, nie tylko.
Zawsze kojarzył mi się z dużymi liśćmi rosnącymi na działkach. Nie miałem wspomnień smakowych. Kojarzył mi się w słodkich bułkach i ciastach. Postanowiłem wykorzystać go w sposób prosty i szybki. Stworzenie całego deseru zajęło niecałe 20 minut. Potrzebujecie jednak wcześniej przygotować ciasto kruche. Może ono być przechowywane w zamrażalniku. U mnie oprócz rabarbaru zrobiłem także porcję pieczonych jabłek.
Jeżeli chodzi o ciasto na kruszonkę to można je zrobić bardzo szybko. Potrzebujecie:
- 240 g mąki
- 150 g masła
- 80 g cukru
- 2 żółtka
Wszystkie składniki ugniatany i odkładamy do lodówki.
Rabarbar kroimy w niewielkie kawałki. Część obrałem, a część nie i różnicy nie odczułem. Można przyjąć, że obieranie nie jest potrzebne. W jednym naczyniu znalazło się około 20 dkg rabarbaru. Rabarbar posypany był cukrem. Na jedno naczynie około 2 łyżeczki cukru. Na wierzchu posypujemy kruchym ciastem. Możemy je zetrzeć na tarce lub pokroić w wiórki nożem. Do naczynia wlałem też łyżeczkę rumu. Zapiekanie w temperaturze 180 stopni C trwało około 10 minut. Obserwujcie kruszonkę, aby się nie spaliła. Gotowe, zapieczone danie posypałem białą czekoladą i polałem łyżką miodu.
Połączenie jest smaczne. Słodki miód i ciasto łączy się z kwaśnym rabarbarem. Jednym takim naczyniem da się najeść. Szybki i smaczny deser.