Udostępnij
Od jakiegoś czasu byłem ciekaw formy, w jakiej prowadzone są warsztaty kulinarne. W Kielcach ten rynek jest dość mały – z tego, co mi wiadomo działa jedna akademia kulinarna. Jej działania nie są jednak albo wypromowane wystarczająco albo ceny takie, jak w Warszawie na nasz rynek są za wysokie. W konkursie Majonezu Kieleckiego wygrałem zaproszenie na warsztaty w Cook Up Studio w Warszawie. Idealna okazja żeby przekonać się na własnej skórze, z czym to się je. Produktem przewijającym się w daniach miał być majonez.
Dojechałem do Warszawy sprawnie. Fort Mokotów (tam ma siedzibę Cook Up) da się znaleźć łatwo, a jadąc od Kielc nie trzeba wjeżdżać do centrum. Jeżeli chodzi o samo studio, to lekko industrialne ale ciepłe i dobrze wyposażone wnętrze. Do przygotowania mieliśmy kilka dań i sosów. Tuż obok stanowisk pracy stał świątecznie zastawiony stół, gdzie po przygotowaniu potrawy znikały z talerzy. Piekarniki czekały nagrzane, a zimowa herbata dawała odrobinę ciepła po zimnej podróży. Gdy zaczęły się warsztaty czekało nas kilka godzin gotowania, smażenia, pieczenia i filetowania. Nabyłem w tym czasie kilka nowych umiejętności i poznałem też kilka nowych smaków. Filetowanie ryby po kilku próbach wychodziło już całkiem nieźle. Okazało się też, że z użyciem majonezu można zrobić bardzo smaczny słodki sos do deserów. W związku z tym, że warsztaty były „majonezowe” to w praktycznie każdym daniu pojawiał się właśnie ten składnik.
Myślę, że jeszcze kiedyś pojadę na tego typu warsztaty. Normalnie ich cena waha się w granicach 300 zł za osobę. Kto wie może kiedyś otworzę swoją akademię kulinarną :)