Udostępnij
Jeżeli mieliście styczność z kuchnią bałkańską to na pewnowiecie co to jest ajwar. Ta rewelacyjna pasta nadaje się doskonale do dań obiadowych, ale i na kanapki. Korzystając z sezonu na główne jego składniki (paprykę i bakłażany) postanowiłem przygotować go w domu.
Do zrobienia ajwaru potrzebujecie:
(wystarczy na około 5 słoiczków)
- 6 papryk czerwonych
- 1 bakłażan
- pół główki czosnku
- 2 łyżki octu winnego
- pomidor
- 2 małe papryczki chilli (lub jedna duża)
- oliwa
- cukier
- sól
Zaczynamy od upieczenia papryki, bakłażanów i czosnku. Ja kroję papryki na połówki, usuwając nasiona. Bakłażana też kroimy na mniejsze części. Pieczemy dopóki fragmenty (końcówki) nie zrobią się czarne (w 180 stopniach około 20-30 minut). Po wyjęciu i ostygnięciu zdejmujemy skórką. Do garnka wlewam odrobinę oliwy. Dodajemy upieczone warzywa oraz pozostałe składniki. Podsmażamy mieszając. Nie smażymy długo, tylko tyle, aby składniki się wymieszały. Następnie blendujemy próbując i dodając przyprawy w zależności od ulubionego smaku. Jeżeli nie macie czasu to możecie ze smażenia zrezygnować wtedy należy wymieszać wszystkie składniki w misce i zblendować.
Ajwar jest trochę jak bigos – lepszy kolejnego dnia. Do czego możecie go używać? Ja używam do prawie wszystkiego. Idealny ze świeżym pieczywem, pasuje także do mięsa, zarówno bałkańskiego cevapcici czy pljeskavice ale i naszych rodzinnych pieczeni czy drobiu. Zdarzyło mi się też użyć ajwaru (lub lutenicy) jako sosu do makaronu i pasował również. Smacznego :)