Udostępnij
Historia społeczności żydowskiej w Kielcach liczy tylko 80 lat. Pomimo tego, że zarówno po tym okresie jak i przed nim Żydzi w Kielcach przebywali, to oficjalnie traktuje się lata 1862-1942 jako okres, gdy społeczność żydowska miała istotne znaczenie dla rozwoju Kielc. Zapraszam na spacer śladami kieleckich Żydów.
Historia kieleckich Żydów
Pomimo tego, że Kielce nie posiadały przywileju „de non tolerandis Judaeis”, to Żydzi w Kielcach się nie osiedlali. Wszelkie próby kończyły się skargami Kielczan, chociaż „zakaz” ten raczej wynikał z podpatrzenia go w innych miastach. Na początku XIX wieku został wyznaczony fragment miasta przeznaczony pod osadnictwo Żydów, ale i wtedy nie było to łatwe z powodu wspomnianych wcześniej skarg i problemów. Dopiero w 1862 roku w skutek dekretu emancypacyjnego osadnictwo żydowskie stało się w pełni legalne. W związku z Powstaniem Styczniowym napływ ludności był powolny i po 10 latach od tej daty w Kielcach mieszkało tylko 505 Żydów.
Ludzie
Społeczność żydowska Kielc to nie liczby, to ludzie, którzy mieli wpływ na historię naszego miasta. To przemysłowcy, politycy, księgarze, rzemieślnicy i wielu innych znakomitych Kielczan. Herszel Zagajski – właściciel Wietrzni, Juda Erlich – właściciel Kadzielni, Moric Goldhaar – właściciel księgarni i założyciel Gazety Kieleckiej, Abele Rapoport – ostatni kielecki rabin, Gustaw Herling-Grudziński – pisarz, Mojżesz Pelc – lekarz kierujący szpitalem w Gettcie, to tylko garstka z nich. Miejsca związane z tymi postaciami, ale nie tylko, poznacie podczas spaceru.
Spacer
Ławka Karskiego
Zaczynamy na moście na rzece Silnicy (ul. Sienkiewicza). Stoi tu pomnik Jana Karskiego (właściwie Jana Romualda Kozielewskiego), który jako pierwszy zawiózł do Stanów Zjednoczonych wiadomość o Holokauście. Niestety nie została ona przyjęta z powagą. Dwukrotnie wszedł do warszawskiego getta, a następnie do obozu w Izbicy w przebraniu ukraińskiego strażnika, aby dokumentować to, co się tam dzieje.
Planty 7
Oprócz terenów małego i dużego getta to jedno z najczarniejszych miejsc w historii Żydów kieleckich. To właśnie tutaj miał miejsce Pogrom Kielecki. 4 lipca 1946 roku Polacy przy wsparciu (a na pewno braku sprzeciwu) SB, wojska i policji zamordowali 42 Żydów. Zginęli oni na ulicy i w swoich domach. Bezpośrednią przyczyną ataku była plotka o więzieniu przez Żydów ośmioletniego chłopca Henryka Błaszczyka. Finalnie okazało się, że chłopiec historię wymyślił, aby usprawiedliwić swoją nieobecność w domu. Pogrom Kielecki jest uważany za jeden z powodów masowej emigracji Żydów z Polski i innych krajów europejskich do Izraela.
Pomnik pogromu (White Wash II)
Na skrzyżowaniu ulicy Piotrkowskiej i Planty znajduje się pomnik. Wtapia się się on w otoczenie, a niektórzy z jego wyglądem mają złe skojarzenia. Pomnik ten jednak poświęcony jest ofiarom pogromu i ma swoją symbolikę. Patrząc na niego od góry widzimy cyfrę 7, która ma przypominać o adresie Planty 7 gdzie tragedia miała miejsce. Pomnik nazywa się White Wash i zamysłem autora był fakt, że z czasem będzie on się brudził i będzie to okazja do pielęgnacji go, tak jak powinniśmy pielęgnować relacje polsko-żydowskie.
Dolina Silnicy – Skarpa
Kolejnym punktem spaceru jest dolina Silnicy. Spacerujemy tutaj terenami dawnego dużego getta (jego plan możecie znaleźć tutaj). Na terenie getta dokonywano wielokrotnie mordów ludności żydowskiej. Mieszkali w nim zarówno Żydzi kieleccy, jak i Ci sprowadzeni z okolicznych miejscowości (Chęciny, Bodzentyn, Chmielnik) oraz z Wiednia. Oprócz prześladowań niemieckich narażeni byli oni także na problemy z brakiem opału i żywności. Getto powstało w kwietniu 1941 roku, a jego likwidacja została zakończona w sierpniu 1942 roku.
Pomnik Menora
Pomnik zakopanej menory (żydowskiego świecznika) poświęcony jest ponad 27 tysiącom Żydów z kieleckiego getta, którzy zginęli tu lub w obozach zagłady. Podczas likwidacji getta transporty zabrały Żydów głównie do Treblinki. Część ludności została zamordowana na miejscu, w tym mieszkańcy domu starców i szpitala. Jednym z bardziej okrutnych czynów było zamordowanie prawie 50 dzieci w wieku od półtora roku do trzynastu lat. Autorem pomnika jest Marek Cecuła – kielecki artysta, pochodzący z żydowskiej rodziny.
Synagoga w Kielcach
Spacer śladami kieleckich Żydów nie może ominąć tego miejsca! Synagoga Kielecka została ukończona w 1909 roku. Obok niej znajdował się dom rabina i łaźnia rytualna – mykwa. Wybudowana została przy ówczesnej ulicy Nowowarszawskiej. Przygotowano w niej miejsce dla 400 wiernych. Działała tu również szkoła, a także stuosobowy chór męski. Podczas II Wojny Światowej Niemcy urządzili w budynku synagogi areszt i magazyn zrabowanego mienia żydowskiego, a pod koniec okupacji budynek został podpalony. W 1951 roku została przebudowana na potrzeby Archiwum Państwowego, a w 1987 synagoga znalazła się w rejestrze zabytków nieruchomych.
Tuż obok synagogi, aktualnie między jezdniami ulicy Warszawskiej, do 2011 roku znajdował się budynek, w którym podczas wojny mieścił się szpital żydowski, prowadzony przez Mojżesza Pelca. Został on wyburzony.
Plac Wolności
Plac Wolności pełnił funkcję rynku przez wiele lat. Na początku był nazywany Placem Bazarowym. W 1873 roku firma Chaskiela Landuna z Chęcin wybudowała hale targowe, w których aktualnie mieści się Muzeum Zabawek i Zabawy. Plac został zabudowany w pełni do 1918 roku. Z 28 posesji znajdujących się przy nim, siedem należało do Żydów. W okresie międzywojennym plac od miasta dzierżawiony był przez Icka Tenenbauma. Tuż obok Placu Wolności znajdowała się kamienica Herszla Zagajskiego (właściciela Wietrzni). Na podwórku budynku do niedawna stał jeszcze prywatny dom modlitwy, który został przeniesiony na teren cmentarza żydowskiego.
Rynek – Bodzentyńska
Społeczność żydowska w Kielcach stanowiła przed II Wojną Światową prawie 1/3 mieszkańców Kielc. Pomimo tego, że tematyka ta aktualnie kojarzona jest z tragicznymi wydarzeniami (Getto, Pogrom), to przez wiele lat Kielczanie niezależnie od wyznania, żyli obok siebie, współpracowali, pomagali sobie, czasem się kłócili, a czasem kochali i to jest to, o czym nie można zapomnieć poruszając ten temat.
Silniczna
Spacer śladami kieleckich Żydów kończymy przy ulicy Silnicznej. Z nią wiąże się historia ciekawa dla mnie. Miałem okazję poznać osobę, która przed II Wojną Światową mieszkała przy tej ulicy. Przeżyła getto i obóz w Oświęcimiu i wyjechała do Izraela. Niedawno wróciła na wycieczkę sentymentalną, która była dla mnie bardzo inspirująca.
Co więcej?
Oprócz miejsc, które możemy łatwo odszukać w terenie, na mapie czeka też na Was kilka miejsc nieoczywistych. Wędrując po zaznaczonych punktach śladami kieleckich Żydów, możecie trafić w miejsca, które kiedyś miały bogatą historię!
Czeka na Was kino Fenomen i jego trzy siedziby, dom w którym mieszkał Gustaw Herling-Grudziński, drukarnia Salomona Rzędowskiego, willa Henryka Brunera, czy szpital żydowski przy ul. Kościuszki.
Spacer śladami kieleckich Żydów to dopiero początek – jeszcze wiele sekretów czeka na odkrycie!
Szukacie pomysłów na kolejne spacery po Kielcach? Sprawdźcie Geologiczne Kielce!